Inowrocławianie wciąż nie zważają na przestrogi, aby nie wrzucać do
pojemników na odpady resztek z pieca. Strażacy ostrzegają, że stwarza to realne
zagrożenie pożarem. Ponadto, ze względu na ogromną różnorodność materiałów
znajdujących się w tych pojemnikach, stwarza to ogromne zagrożenie dla zdrowia,
a nawet życia ludzkiego.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 202205" >- Nie chodzi o postawienie przed każdym śmietnikiem osoby czatującej na
wyrzucających do tego pojemnika gorący popiół – mówi kpt. Artur Kiestrzyn z
inowrocławskiej straży pożarnej.
Chodzi o to, że każde tego typu zachowanie stwarza realne zagrożenie
pożarem. Ponadto, ze względu na ogromną różnorodność materiałów znajdujących
się w tych pojemnikach, stwarza to ogromne zagrożenie dla zdrowia, a nawet
życia ludzkiego.
- Dymy pożarowe są w takim przypadku niezwykle toksyczne. Ponadto
przynosi to wymierne straty dla podmiotów, do których należą kontenery na
odpady komunalne. Skutkuje to wzrostem ogólnych kosztów i tak drogiego życia –
ocenia Artur Kiestrzyn.
Tylko we wrześniu i październiku na 73 gaszone w powiecie
inowrocławskim pożary, aż 31 stanowiły pożary śmietników. Co prawda zdarzenia
te angażują przeznaczone do gaszenia pożarów siły i środki jednostek
ochrony przeciwpożarowej, jednak nie występują one samoistnie. Zawsze ich
sprawcą jest człowiek.