MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorąco w sieci nad Brdą

Redakcja
W Bydgoszczy przybywa miejsc z bezpłatnym bezprzewodowym dostępem do Internetu. Naliczyliśmy ich ponad pięćdziesiąt. Ale może być dużo więcej.

W Bydgoszczy przybywa miejsc z bezpłatnym bezprzewodowym dostępem do Internetu. Naliczyliśmy ich ponad pięćdziesiąt. Ale może być dużo więcej.

<!** Image 3 align=none alt="Image 188535" sub="Z nawiązaniem łączności z routerem, znajdującym się w ratuszu nie ma problemu, choć czasem sygnał słabnie. Stary Rynek ciągle jest najbardziej znanym miejscem z darmowym dostępem do Internetu.
Fot.:Tymon Markowski">

Miejsca te oznaczane są tabliczką mocowaną, na latarni miejskiej lub plakietką naklejaną np. w witrynie kafejki czy sklepu. Wystarczy mieć laptop lub telefon komórkowy z wbudowanym adapterem WLAN, umożliwiającym łączenie się drogą radiową z komputerową siecią bezprzewodową (Wi-Fi).

Uzbrojeni w telefon komórkowy wykrywający hot spoty (hot spot oznacza gorący punkt - z ang.), czyli obszary, gdzie można uzyskać dostęp do otwartej sieci Wi-Fi, ruszyliśmy w miasto.

Analizując wyniki naszej wędrówki i dodając do nich informacje, uzyskane z Wydziału Informatyki Urzędu Miasta, kilku placówek służby zdrowia, szkół wyższych, firm prywatnych oraz serwisów internetowych, otrzymaliśmy listę przeszło pięćdziesięciu miejsc, w których dostęp do Internetu jest bezpłatny.

Wędrówkę rozpoczęliśmy od Starego Rynku. To najbardziej znany w mieście obszar opleciony niewidzialnymi falami, wysyłanymi przez routery (punkty dostępowe, z ang. access piont).

Klikanie pod parasolką

Już od kilku lat, przeważnie latem, można tu spotkać ludzi sączących kawę przy kawiarnianych stolikach pod parasolami i pochylających się nad przenośnymi komputerami. Jest to możliwe dzięki czterem routerom, znajdującym się w pobliskim ratuszu, a także prywatnym urządzeniom zlokalizowanym w okalających rynek kamienicach, w których mieszczą się sklepy i placówki gastronomiczne. Z siecią miejską o nazwie „bydgoszcz”, która w całej Bydgoszczy ma w tej chwili 28 hot spotów, połączyliśmy się bez problemu i bez hasła. Trzeba było jedynie zaakceptować warunki korzystania z Internetu, co było formalnością. Siła sygnału dobra, prędkość 54 Mbps, czyli bardzo przyzwoicie. Słabszy sygnał można już wychwycić kilkadziesiąt metrów od rynku. Oprócz tego znaleźliśmy tam cztery inne otwarte sieci WiFi oraz mnóstwo zabezpieczonych.

Nie tylko wśród książek

Najwięcej hot spotów miejskich mieści się w bibliotekach publicznych. Sprawdziliśmy wybraną losowo filię przy ul. Noakowskiego na Kapuściskach. Łączność można nawiązać na chodniku, stojąc pod oknami biblioteki albo w środku, gdzie siła sygnału jest znakomita.

- Nie miałam pojęcia, że w mieście jest Internet za darmo. Naprawdę - nie kryła zdziwienia 30-letnia Agnieszka, absolwentka matematyki na Uniwersytecie Szczecińskim, od 2 miesięcy bezskutecznie poszukująca pracy. - Przychodzę do biblioteki, bo nie mam Internetu w domu. Przepraszam, ale mam do wysłania kilka CV, a zaraz zamkną bibliotekę - dodała w pośpiechu. Niedawno starała się o pracę w sklepie mięsnym na Wyżynach. Okazało się, że przed nią zgłosiło się już 20 kandydatek na posadę sklepowej.

<!** reklama>

Dla osób takich jak Agnieszka dobrym miejscem mogą być restauracje sieci MC Donald’s, których jest w mieście pięć. Wszystkie one dysponują otwartym dostępem do netu bez konieczności podawania hasła. Dwie z nich znajdują się w centrach handlowych - jedna w Galerii Pomorskiej, druga w Galerii Rondo. Podobne warunki znaleźliśmy też w kawiarni „Costa Coffee” w galerii Focus przy ul. Jagiellońskiej. Na witrynie kafejki naklejony jest fioletowy znaczek z informacją „free hot spot”. - Działa on od początku istnienia kawiarni. Wielu naszych klientów przychodzi z laptopami. Są wśród nich osoby, które pojawiają się regularnie i czasami mają nietypowe prośby. Na przykład chcą skorzystać z naszej drukarki - mówi Adam, kierownik zmiany.

Myślęcinek też w zasięgu

Miłe zaskoczenie spotkało nas w Galerii Drukarnia przy ul. Gdańskiej, gdzie namierzyliśmy trzy otwarte sieci WiFi, w tym jedną o dobrej sile sygnału i zasięgu, obejmującym spory obszar wewnątrz budynku. Idąc Gdańską w kierunku północnym udało nam się połączyć m.in. z routerem hotelu „Pod Orłem” (dostęp miał być płatny, a okazał się darmowy), „Gazety Wyborczej” i restauracji MC Donald’s.

Gdybyśmy, szli dalej, po drodze namierzylibyśmy na pewno hot spot Stadionu Miejskiego, a na końcu otwartą sieć w Myślęcinku - na terenach wystawowych, przy budynku dyrekcji LPKiW oraz w hotelu Pałac.

Słowniczek

Hot spot - otwarty punkt dostępu, umożliwiający połączenie z Internetem, najczęściej za pomocą sieci bezprzewodowej opartej na standardzie WiFi.

WiFi - potoczne określenie zestawu standardów, stworzonych do budowy bezprzewodowych sieci komputerowych.

Router - urządzenie sieciowe, pełniące rolę węzła komunikacyjnego. Router łączy jedną sieć komputerową z inną, np. zewnętrzną z dostępem do Internetu z lokalną, tworząc pomost dla przesyłanych informacji.

na ten sam temat

Najlepiej z biblioteki

Sieć darmowych hot spotów, zarządzanych przez Urząd Miasta Bydgoszczy, rozwija się w przyzwoitym tempie. Jeszcze kilka lat temu znany był jedynie punkt dostępu na Starym Rynku. Dziś do miejskiej otwartej sieci można wejść już w blisko 30 miejscach na terenie Bydgoszczy. Działa ona w oparciu o 51 routerów, rozmieszczonych w większości w bibliotek publicznych (21 lokalizacji), ale też w obiektach na stadionie Zawiszy, w hali „Łuczniczka”, w „Cafe Pianola”, na terenach wystawowych i w budynku dyrekcji LPKiW w Myślęcinku oraz w ratuszu. Dostęp nie jest obwarowany hasłem. Trzeba się jedynie autoryzować, wpisując imię i nazwisko. Prawdziwości danych jednak nikt nie sprawdzi.

UKW otwarty dla gości

Dobrze rozbudowaną bazę hot spotów tworzą bydgoskie uczelnie wyższe. Bezpłatne łącza internetowe za pośrednictwem swoich AP udostępniają m.in. Bydgoska Szkoła Wyższa, Wyższa Szkoła Gospodarki i Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, który dysponuje hot spotami aż w dziesięciu miejscach na terenie miasta. Darmowy dostęp do Internetu można uzyskać praktycznie w każdym budynku uczelni, w którym odbywają się zajęcia ze studentami. Sieć nazywa się GUEST_UKW i nie jest chroniona hasłem. Może z niej skorzystać każdy, nie tylko student. Sprawdziliśmy to na przystanku autobusowym na placu Kościeleckich. Sieci nie udostępnia osobom z zewnątrz Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy.

Szpitale z duchem czasu

Hot spoty zaczynają pojawiać się także w placówkach służby zdrowia. Od grudnia 2011 roku z bezprzewodowego Internetu mogą korzystać za darmo pacjenci Centrum Onkologii. Access point znajduje się w budynku głównym szpitala i obejmuje zasięgiem m.in. obszar na parterze, gdzie usytuowane są przyszpitalne poradnie. Udało nam się również ustalić, że od kilku tygodni eksperymenty z otwartą siecią przeprowadza Szpital Uniwersytecki nr 1. Na razie routery zainstalowano w wieżowcu, gdzie znajdują się oddziały dziecięce. W przyszłości dostęp do Internetu będzie wymagał znajomości hasła, które uzyskamy w dyżurkach pielęgniarek. Na razie sieć jest otwarta, ale niestety, nie obejmuje swoim zasięgiem parteru, na którym są przykliniczne poradnie dla dzieci. Z informacji, jakie uzyskaliśmy w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym wynikało, że jest tam otwarta sieć, niezabezpieczona hasłem. Nie udało nam się jednak z nia połączyć.

liczba

28 - tyle hot spotów, znajdujących się na terenie miasta, działa w ramach komunalnej sieci o nazwie „bydgoszcz”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera