Dziś odpady komunalne z gminy Sadki trafiają do Ostrówca. Problem pojawi się po roku 2009. Pracować będą jedynie te wysypiska, które spełniają wysokie standardy unijne.
<!** Image 2 align=right alt="Image 49501" sub="Wysypisko w Ostrówcu mogłoby pracować jeszcze 10 lat, ale przepisy Unii Europejskiej są nieubłagalne">Wojewódzki plan gospodarki odpadami na lata 2009-2013 zakłada powstanie w Kujawsko-Pomorskiem dziesięciu-dwunastu nowych wysypisk. Jedno na 150 tysięcy mieszkańców.
Takie właśnie składowisko, z zakładem segregacji i utylizacji odpadów, planowane jest w miejscowości Wawrzynki w gminie Żnin.
Przyjmowałoby śmieci komunalne z powiatów nakielskiego oraz żnińskiego, a nawet Więcborka.
Niecki zapełnione w połowie
- Nasze gminne wysypisko, położone między Samostrzelem a Gromadnem, prawie na łąkach nadnoteckich, jest w miarę ekologiczne, ofoliowane, uszczelnione - zapewnia wójt Sadek Zygmunt Gliszczyński. - Mogłoby funkcjonować nawet i 10 lat, bo niecki zapełnione są co najwyżej w połowie. Szkopuł w tym, że przepisy unijne nakładają określony, wysoki standard ich przyjmowania i składowania. Aby temu sprostać, należałoby ponieść spore koszty. Gmina nie jest w stanie ich udźwignąć, nawet przy wsparciu zewnętrznym. Poza tym, byłoby to przedsięwzięcie nieopłacalne dla jednej gminy.
<!** reklama left>Urząd Gminy w Sadkach wie, że po roku 2009 wysypisko w Ostrówcu będzie musiało być zamknięte. Liczy, że powstanie, zgodnie z planami wojewódzkimi, składowisko śmieci w Wawrzynkach w powiecie żnińskim.
Ma ono dogodną lokalizację dla powiatu nakielskiego, zwłaszcza dla gminy Szubin, bo leży niedaleko Wąsosza. Ten projekt naturalnie zachęca Nakło, Kcynię, Mroczę i Sadki - Szubin już to zadeklarował - do przystąpienia do Związku Gmin Pałuckich, który jest na etapie rejestracji. Koszty składowania będą tam nieduże.
Wspólne stawki
- Niestety, Wawrzonki są dość odległe - mówi wójt Sadek. - To jakieś 40 kilometrów. Liczę, że w planie wojewódzkim Rozwarzyn zostanie stacją przeładunkową, z linią do segregacji odpadów. To pozwoliłoby - jak sądzę - zmniejszyć koszty wywozu. Jedna rzecz jest pocieszająca: stawki będą wspólne dla wszystkich, bez względu na odległość.
Składowisko w Ostrówcu nadal przyjmuje odpady z gminy Sadki. Zgodnie z obowiązującym prawem, mogą je dostarczać dwie koncesjonowane firmy - Alvater z Piły i EKO-Nakło. Osoby fizyczne nie mają prawa odstawiać śmieci indywidualnie. Wszystko odbywa się poprzez wspomniane firmy.