[break]
Jak wynika z raportu Hays Poland na temat BSS (Business Services Sector), aż 56 procent firm świadczących usługi dla biznesu w Bydgoszczy wyspecjalizowało się w obsłudze IT. To sektor usługowy, łączący branżę informatyczną z telekomunikacyjną. Obok Rzeszowa i Katowic nasze miasto może pochwalić się największym, bo sięgającym 55 procent, odsetkiem pracowników zatrudnianych właśnie w centrach IT.
Wczoraj w ratuszu podsumowano dotychczasową działalność tego sektora i nakreślono plany na przyszłość. W bydgoskich centrach usług pracuje już ponad 5 tys. osób. Dotychczas najchętniej swoje inwestycje lokowały u nas polskie firmy. Aktualnie na terenie miasta działają 24 firmy z tego sektora, z czego polski kapitał jest w czternastu. Największym inwestorem zagranicznym w mieście są Francuzi (m.in. Atos) - dają prace 2,5 tysiąca bydgoszczan.
Jak wynika z badań, polskie miasta są postrzegane przez potencjalnych inwestorów BSS jako bardzo atrakcyjne. Powodów jest kilka - dobra infrastruktura komunikacyjna i techniczna, dostęp do wykwalifikowanych pracowników ze znajomością języków oraz bogata oferta biurowców, dobra współpraca z władzami lokalnymi oraz wysoka jakość życia - czytamy w raporcie.
Jak zauważyła wczoraj Iwona Chojnowska-Haponik, dyrektor Departamentu Inwestycji Zagranicznych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), choć przedsiębiorcy rzadko na to wskazują, to kwestia pomocy publicznej niemal zawsze pojawia się w trakcie procesu negocjacyjnego. - Może to wynikać z faktu, że o dany projekt walczą ze sobą poszczególne oddziały wielkich korporacji, prowadzące działalność na całym świecie, co pozwala na bardzo dokładną analizę konkurujących lokalizacji - wyjaśnia dyrektor Chojnowska-Haponik.
Dane zebrane w raporcie podsumowującym 10 lat BSS w Polsce, pokazują, że firmy najbardziej zainteresowane są uzyskaniem wsparcia w formie bezzwrotnych dotacji.
- Firmy oczekują też tzw. zachęt miękkich, polegających na profesjonalnej obsłudze w trakcie podejmowania decyzji inwestycyjnej, wsparciu w procesie rekrutacji, ułatwieniu współpracy z uczelniami wyższymi, czy pomocy w zakresie zwiększenia rozpoznawalności firmy na danym rynku - ocenia Ewa Koruba, district manager z Hays Talent Solutions.
Wygląda na to, że Bydgoszcz w coraz większym stopniu spełnia te oczekiwania. - Co roku na rynek pracy trafia ponad 11 tys. dobrze wykształconych, młodych osób, z czego ok. 2,3 tys. to absolwenci IT, kierunków ekonomicznych oraz filologii języków obcych - podkreśla Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
- Lokalni deweloperzy proponują nowoczesne powierzchnie biurowe, my natomiast świadczymy profesjonalną, kompleksową obsługę na wszystkich etapach procesu inwestorskiego.
