W drugiej kolejce EuroCup w grupie C podopieczne Tomasza Herkta przegrały na własnym parkiecie ze szwedzką drużyną Umea Udominate 70:74. Wynik jest trochę mylący, bo zwłaszcza w III kwarcie rywalki dominowały dość zdecydowanie (+17), osiągając w 34 minucie przewagę aż 18 punktów (67:49). Bydgoszczanki rzuciły się do odrabiania strat, ale nie starczyło czasu.
- Był to nasz najgorszy mecz od początku tego sezonu, nie tylko w EuroCupie, ale również w lidze. Zagraliśmy bez energii. Być może trochę nas rozpieściła ta seria wcześniejszych zwycięstw. Byliśmy mało skoncentrowani, tak jakby ta wygrana nam się należała - powiedział Herkt.
Do przerwy wydawało się, że sukces gospodyń jest w zasięgu ręki. Po zmianie stron to nie była koszykówka Artego. Niektóre zawodniczki, szarpały, inne były zupełnie niewidoczne. Zabrakło przede wszystkim punktów Deneshy Stallworth (tylko 5, 2/7 z gry) i Elżbiety Międzik (4, 0/4 za 3). Generalnie zawiodła skuteczność - Artego 24/65 z gry (38,1 proc), Udominate 25/51 (49 proc.).
Kolejny pucharowy mecz Artego rozegra już w środę, 25 października. Na wyjeździe zmierzy się ze Spartakiem Widnoje.
Artego - Umea Udominate 70:74 (17:15, 18:20, 12:29, 23:10)
Artego: McBride 16 (3x3), O’Neill 11, Stanković 11, Żurowska-Cegielska 11, Adamowicz 7 (2), Stallworth 5, Międzik 4, Szott-Hejmej 3 (1), Poboży 2.
Umea Udominate: Mazionyte 19 (5), Kvederaviciute 15 (2), Kiesel 12, Koop 12, Brown 8, Begić 7, Elvbo 1.
W drugim meczu grupy C: MBA Moskwa - Spartak Widnoje 70:60
1. Umea Udominate 2 4 160:127
2. Artego Bydgoszcz 2 3 157:144
3. MBA Moskwa 2 3 140:147
4. Spartak Widnoje 2 2 117:156
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU