To było 10. zwycięstwo podopiecznych Konrada Kaźmierczyka i Huberta Mazura w tym sezonie i trzecie z rzędu. Gospodarzom nie udał więc się rewanż za wysoką porażkę w pierwszej rundzie w Bydgoszczy (69:101).
Po pierwszych wyrównanych 20 minutach w w dwóch kolejnych kwartach bydgoszczanie grali z minuty na minutę coraz lepiej. W 33 min po akcji najskuteczniejszego w szeregach czarno-czerwonych Mateusza Fatza (19 pkt, 9/11 za gry, 9 zb. i 5 as.) 2+1 osiągnęli już 17-punktową przewagę (77:60). Gospodarze nie mogli znaleźć recepty na dobrze dysponowanych tego dnia zawodników „Asty”, choć w końcówce zmniejszyli straty, ale na szczęście nie zdołali dogonić naszej drużyny.
Wygrana cieszy tym bardziej, że po raz drugi nie mógł zagrać kontuzjowany Michał Aleksandrowicz. W składzie zabrakło też oczywiście Mikołaja Groda, który przechodzi rehabilitację po złamaniu ręki jeszcze pod koniec ubiegłego roku.
Pogoń Prudnik – Enea Astoria Bydgoszcz 83:90 (21:21, 20:21, 17:25, 25:23)
Enea Astoria: Fatz 19, Pochocki 18, Śpica 17, Szyttehnolm 10, Barszczyk 8, Gospodarek 6, Bierwagen 5, Kornijec 5, Frąckiewicz 2.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie