Jak zapowiadają drogowcy, wszystko powinno zostać zakończone tej samej nocy. Wykonawca zaplanował prace przy użyciu takiej liczby sprzętu i ekip remontowych, by termin został dotrzymany.
[break]
Zdążyć przed weekendem
- To naprawa usterek, które wykryliśmy podczas odbioru ulicy w październiku i listopadzie ubiegłego roku - mówi „Expressowi” Jacek Witkowski z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Jesienią na poprawki było już za późno, teraz chcemy, by ulica gotowa była przed majowym długim weekendem, by nie zakłócać odpoczynku mieszkańcom.
Tych ostatnich na pewno czekają niedogodności, bo nocne prace będą uciążliwe - jednak skończyć się ma tylko na jednej nocy.
- Firma Strabag będzie frezowała nawierzchnię, później wyregulujemy ulicę i położymy nawierzchnię - mówi Jacek Witkowski.
- Jednocześnie poprawiane będą inne zakwestionowane elementy. Po kilku dniach pojawi się docelowe oznakowanie poziome.
Aby niedogodności zmniejszyć do minimum, drogowcy nie zdecydowali się na wyłączenie ulicy z ruchu. We współpracy z policją opracowali plan jego utrzymania. Jeżeli konieczne będą wyłączenia całej ulicy, to tylko na chwilę. Tak czy inaczej, warto pamiętać o dzisiejszych nocnych pracach i Brzozową w miarę możliwości omijać.
Ubiegłoroczny remont Brzozowej to kolejny przykład fatalnie wykonanych prac drogowych. Wcześniej bydgoszczanie klęli na nową, co nie znaczy, że równą nawierzchnię Trasy Uniwersyteckiej, teraz podobnie jest z ulicą na Szwederowie.
Ulica pełna niedoróbek
- Przynajmniej na połowie nowej nawierzchni zostały przekroczone normy równości - mówił już po pierwszym dniu kontroli Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.
Drugiego dnia odkryto kolejne niedoróbki. Część nawierzchni musi zostać naprawiona. Ponadto do poprawy jest przynajmniej kilka spustów kanalizacji deszczowej i fragmenty krawężników. Kara dla firmy Strabag, wynikająca z umowy, to 82,5 tysiąca zł.cp
