W całości się z nim zgadzam, ponieważ doświadczenia, które mamy po likwidacji takich jednostek, świadczą o tym, że była to zła decyzja. I to nie chodzi tylko o przywrócenie komisariatu na Osowej Górze, bo takich miejsc jest o wiele więcej.
Policjanci, będąc na miejscu, mają o wiele lepsze rozpoznanie i o wiele lepszy kontakt z miejscową ludnością i na odwrót. Nawet jeśli komisariat był już zamknięty, wszyscy mieli telefony do policjantów, a ci mogli przyjechać bardzo szybko i interweniować w razie potrzeby.
Poza tym, im policjant jest bliżej ludzi, tym poczucie bezpieczeństwa wzrasta, a to bardzo ważny czynnik w naszej pracy. My, jako związkowcy, staraliśmy się przekonywać poprzedniego komendanta głównego Marka Działoszyńskiego, że likwidacja jednostek jest złym pomysłem. Usłyszeliśmy, że policjanci z innego komisariatu, którzy jadą w z