Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szkoły będzie mógł ukarać ucznia pracami społecznymi. Poseł Michałek protestuje

(wixad)
Projekt ustawy przewiduje że nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak zabójstwo, gwałt, pedofilia, umieszczeni zostaną obligatoryjnie w zakładzie poprawczym, a nie – tak jak obecnie – pod nadzór kuratora.
Projekt ustawy przewiduje że nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak zabójstwo, gwałt, pedofilia, umieszczeni zostaną obligatoryjnie w zakładzie poprawczym, a nie – tak jak obecnie – pod nadzór kuratora. Piotr Krzyżanowski
Ustawa zaostrzająca kwestie resocjalizacji nieletnich czeka na podpis prezydenta. Z apelem o jej niepodpisywanie wystąpiła toruńska poseł Iwona Michałek

Projekt ustawy przewiduje że nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak zabójstwo, gwałt, pedofilia, umieszczeni zostaną obligatoryjnie w zakładzie poprawczym, a nie – tak jak obecnie – pod nadzór kuratora.
Zmieniona zostanie również górna granica wieku dla osadzonych w zakładzie poprawczym – z 21. roku życia (bez względu na rodzaj popełnionego czynu karalnego i wyniki resocjalizacji) do 24. (jeśli dotychczasowa resocjalizacja nie przyniosła skutku).

Dyrektor wyśle do pracy za karę

Do zakładów poprawczych i młodzieżowych ośrodków wychowawczych (obecnie przebywa w nich około 4 tys. młodych ludzi) mają dołączyć okręgowe ośrodki wychowawcze, tworzone w oparciu o zakłady poprawcze.

Powołane mają zostać również komisje ds. środka leczniczego. "Powołana przez ministra właściwego do spraw zdrowia komisja do spraw środka leczniczego dla nieletnich będzie organem pomocniczym dla sądu rodzinnego na etapie wykonywania środka leczniczego orzeczonego wobec nieletniego" – czytamy w uzasadnieniu.

W przepisach proponowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości znalazła się równe możliwość kierowania uczniów za mniej poważne występki do prac porządkowych na terenie szkoły i wokół niej. Prawo do stosowania takich środków dyscyplinujących będą mieli dyrektorzy szkół.

Najwięcej kontrowersji budzi jednak nowa minimalna granica wieku odpowiedzialności za „zachowanie naruszające porządek prawny lub stanowiące przejawy demoralizacji”. W ustawie ustalono ją na 10 lat.

Reakcje sądów są nieadekwatne

Ministerstwo Sprawiedliwości, z którego wyszedł projekt argumentowało, że obowiązująca ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich pochodzi z 1982 i nie obejmuje wielu czynów karalnych: - Reakcje sądów na najpoważniejsze popełniane przez nieletnich przestępstwa bywają nieadekwatne. Powodują czasem publiczne oburzenie na nadmierną łagodność sądów w stosunku do sprawców zabójstw czy gwałtów – przekonywał Zbigniew Ziobro.

Przeciwko projektowi ustawy zagłosował Senat, ale Sejm odrzucił uchwałę, więc trafi ona ostatecznie na biurko prezydenta. Choć podczas prac legislacyjnych zmiany popierali również przedstawiciele ugrupowań opozycyjnych, to projekt ministerialny uznali jednak za zbyt daleko idący.

Dziecko w kajdankach?

Konferencję prasową w sprawie projektu Ministerstwa Sprawiedliwości zorganizowała we wtorek poseł Iwona Michałek, do niedawna wiceminister. - Projekt ustala wiek odpowiedzialności dziecka za demoralizację od 10 roku życia, co jest sprzeczne ze współczesną wiedzą psychologiczną i pedagogiczną – argumentuje Iwona Michałek. - Oznacza to w praktyce, że dziesięcioletnie dziecko będzie stawało przed sądem, który następnie będzie mógł umieścić je w placówce resocjalizacyjnej razem ze siedemnastolatkami i osiemnastolatkami. Takie rozwiązanie nie da mu żadnych szans na readaptację.

Posłanka zwraca również uwagę, że ustawa firmowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości umożliwia stosowanie wobec dzieci i młodzieży przebywających w placówkach resocjalizacyjnych środków przymusu bezpośredniego, tj. siły fizycznej, kajdanek, pasów bezpieczeństwa czy nawet karnych izolatek.

Według Iwony Michałek nie do zaakceptowania jest również przenoszenie na dyrektorów szkół obowiązków sędziów w kwestii określania przejawów demoralizacji i czynów karalnych, „a przede wszystkim stosowania kar, które w ustawie określane są mianem tzw. środków wychowawczych.

Iwona Michałek zwróciła się z apelem do prezydenta, aby nie podpisywał projektu ustawy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dyrektor szkoły będzie mógł ukarać ucznia pracami społecznymi. Poseł Michałek protestuje - Gazeta Pomorska