Dwie przyjaciółki z planszy

Doskonale się uzupełniają. Iza jest nieśmiała, Klaudia za to bardzo rozmowna. Obie się przyjaźnią i mają do siebie zaufanie. Ćwicząc w zespole akrobatycznym to bardzo ważne.

Izabela Pryłowska i Klaudia Dachowska razem trenują od trzech lat, ale dopiero ten rok był wyjątkowy dla naszej dwójki żeńskiej.

W kategorii 11-16 lat bydgoszczanki nie miały sobie równych w całym kraju. Namiastkę talentu zaprezentowały już podczas Pucharu Polski w Olkuszu, gdzie rzecz jasna, wygrały. I poszły za ciosem. Brązowy medal MP seniorek oraz zwycięstwo podczas międzynarodowego turnieju Silesia Cup otworzyły im drogę na ME juniorek. W Portugalii dziewczęta dały z siebie wszystko i stanęły na trzecim stopniu podium.

- To bardzo utalentowane i zdyscyplinowane zawodniczki - mówi ich trenerka Mirosława Kardas. - Obie są także wielokrotnymi medalistkami Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Średnio trenują sześć razy w tygodniu po dwie, trzy godziny, ale gdy trzeba gotowe są przyjść na zajęcia nawet w niedzielę. Od roku są w kadrze narodowej. Moim zdaniem, to bardzo perspektywiczny zespół, który może pokusić się o niespodziankę podczas przyszłorocznych MŚ we Wrocławiu.

Przygodę z akrobatyką zaczęły bardzo wcześnie. Izę podczas naboru w przedszkolu wypatrzyła Mirosława Kardas. Klaudia trafiła na salę gimnastyczną dzięki swoim siostrom.

- Ania i Karolina trenowały akrobatykę. W wieku sześciu lat razem z mamą przychodziłam na zajęcia i przyglądałam się, jak ćwiczą siostry. Rok później sama już byłam zawodniczką i tego kroku nie żałuję. Jestem dumna z nominacji do plebiscytu. To zobowiązuje - mówi Klaudia. 16-latka podkreśla, że przed występami bardzo się denerwuje. - Po prostu nie chcę zawieść siebie i partnerki. Przyjaźnię się z Izą i mamy do siebie zaufanie. Ćwicząc w zespole to bardzo ważne, bo przecież wykonujemy różne ewolucje.

Trenerka Mirosława Kardas twierdzi, że taki duet zdarza się raz na parę lat.

- Iza posiada idealne wrodzone warunki wzrostowo-wagowe do uprawiania akrobatyki. Jest filigranowa, podobnie jak jej bliscy, ale ma siłę. W tym sporcie to wielki atut. Pamiętam, że już jako 6-latka podciągała się dziesięć razy na drążku. Klaudia z kolei to bardzo pracowita i utalentowana zawodniczka. Obie tworzą zgrany zespół.

No, ale nie samym sportem żyje człowiek. Iza w wolnych chwilach pięknie rysuje, uwielbia gry komputerowe, i jak uchyla rąbka tajemnicy jej mama Monika, marzy o podróży do... Japonii.

Klaudia także lubi rysować i interesuje się modą. Nic dziwnego, że uczęszcza do klasy odzieżowej.

Dziewczęta treningi łączą z nauką.

- Czasem jest ciężko, bo zaległości w szkole trzeba nadrabiać, a mój ulubiony przedmiot to oczywiście WF - mówi Iza.

Teczka osobowa

Izabela Pryłowska

• Ma 12 lat. Uczennica VI klasy SP nr 15. Rodzeństwo: siostra Paulina. Wzrost/waga: 134/29.

Klaudia Dachowska

• Ma 16 lat. Uczennica I klasy Zespołu Szkół Handlowych. Rodzeństwo: 4 siostry (Dorota, Ola, Ania i Karolina) i brat Krzysztof. Wzrost/waga: 159/53. Wcześniej trenowała w dwójce mieszanej z Adrianem Nasucińskim.
• Trenerzy: Mirosława i Andrzej Kardasowie.