https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwa zwycięstwa i trzy porażki biało-czerwonych w Hiszpanii

tadeusz nadolski
Polska drużyna koszykarek zajęła 16. miejsce na mistrzostwach świata U-18 w odmianie 3x3. Monika Naczk była druga w konkursie rzutów za 3 punkty.

Polska drużyna koszykarek zajęła 16. miejsce na mistrzostwach świata U-18 w odmianie 3x3. Monika Naczk była druga w konkursie rzutów za 3 punkty.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197610" sub="Fot.: fiba.com">

To najkrótsze podsumowanie występu naszego zespołu, którego trenerem z ramienia Polskiego Związku Koszykówki był niedawny jeszcze szkoleniowiec Artego Bydgoszcz, Adam Ziemiński. W miejscowości Alcobendes pod Madrytem rywalizowały 24 ekipy kobiece i 32 męskie w tej kategorii wiekowej. Czy gra 3x3 przypomina popularnego streetballa?<!** reklama>

- Trochę tak - wyjaśnia Adam Ziemiński - ale mistrzostwa (już drugie - dop. T.N.)) zorganizowane zostały pod oficjalnym patronatem FIBA i to właśnie międzynarodowa federacja koszykówki ustalił precyzyjne przepisy gry. Drużyna liczy cztery osoby, ale na odkrytym boisku, gdzie odbywają się zawody, przebywają jednocześnie trzy. Gra jest bardzo szybka. Na oddanie rzutu jest 12 sekund. Rywalizuje się do 21 punktów lub 10 min. Rzuty punktowane są następująco: zza łuku - 2 pkt, za 2 w normalnym baskecie - 1 pkt, po faulu przy rzucie za 2 punkty wykonuje się jeden rzut wolny, przy próbie za 3 pkt - dwa. Boisko opuszcza się po czwartym faulu, rzuty wolne wykonuje się po siódmym przewinieniu. O tym, kto rozpoczyna mecz decyduje rzut monetą. Dogrywka trwa do dwóch zdobytych punktów, a więc wystarczy na przykład tylko jeden rzut z dystansu. W trakcie spotkania można wziąć jeden czas, ale decydują o tym sami zawodnicy (podobnie jak o zmianach), bo trenerzy przebywają na trybunach - dodaje bydgoszczanin.

W polskiej ekipie znalazły się koszykarki z kadry juniorek prowadzonej przez Adama Ziemińskiego, choć z różnych względów bydgoszczanin nie mógł zabrać do Hiszpanii wszystkich najlepszych. W turnieju wystąpiły: Julia Adamowicz (INEA AZS Poznań), Justyna Hołtyn (CCC Polkowice), Monika Naczk (Bryza Kolbudy/SMS Łomianki) i Angelika Stankiewicz (Jagiellonka Warszawa/SMS).

W swojej grupie Polska uzyskała następujące wyniki: z Tajwanem 11:8, z Hongkongiem 20:7, z USA 10:15, z Chinami 12:21, z Litwą 9:18. Biało-czerwone nie awansowały do drugiego etapu i sklasyfikowane zostały na 16. pozycji.

Sukces indywidualny odniosła Monika Naczk. Polka wzięła udział w konkursie rzutów za trzy punkty (razem rywalizowali chłopcy i dziewczęta) i wywalczyła tytuł wicemistrzyni świata. W finale przegrała jedynie z reprezentantem Belize, a na trzecim miejscu podium stanął Litwin.

Jakie wrażenia z tej imprezy przywiózł z Hiszpanii Adam Ziemiński?

- Na pewno była to dobra promocja basketu, ale mi najbardziej podobali się Nowozelandczycy, którzy przed każdym meczem wykonywali jak rugbyści znaną hakę.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski