Policjanci z Mogilna zatrzymali 17-latka drukującego i sprzedającego fałszywe bilety miesięczne PKS. Grozi mu teraz do ośmiu lat pozbawienia wolności.
<!** Image 2 align=right alt="Image 149438" sub="Na zdjęciu technik kryminalistyki, młodszy aspirant Dariusz Staszak, w trakcie zabezpieczania komputera 17-latka Fot. Nadesłane">Nastolatka z okolic Dąbrowy, podejrzanego o fałszerstwo biletów zatrzymano na dworcu autobusowym, po tym jak wcześniej w autobusie linowym PKS sprzedał swojemu znajomemu rówieśnikowi „lewy” bilet.
- Zatrzymany został również chłopak, który kupił fałszywkę. Obaj byli tym faktem kompletnie zaskoczeni. Policjanci znaleźli przy młodym fałszerzu kilkanaście sfałszowanych biletów miesięcznych na przejazdy liniami PKS w Inowrocławiu. Podczas przeszukania w domu nastolatka zabezpieczono dwa komputery i inne urządzenia - informuje Tomasz Rybczyński z Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie.
<!** reklama>Młody fałszerz trafił do celi policyjnego aresztu, ale po złożeniu wyjaśnień został z niego wypuszczony. Choć 17-latek usłyszał już 14 zarzutów, to mogileńscy kryminalni zakładają, że nie kończą one listy zarzutów w tej sprawie.(as)
