- Wszystko zaczęło się od ustaleń dzielnicowego starszego aspiranta Łukasza Ratajczaka z bydgoskiego Śródmieścia. Wynikało z nich, że 32-letni bydgoszczanin może posiadać środki zabronione ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. W związku z tym policjant postanowił to sprawdzić - informuje komisarz Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
W tym celu w czwartek 5 grudnia, wspólnie z dzielnicowymi sierżantem sztabowym Kamilem Kurdelskim oraz sierżantem sztabowym Marcinem Malińskim, pojechali pod ustalony adres na bydgoskim osiedlu Bocianowo. Tam zastali podejrzewanego mężczyznę. Po przedstawieniu powodu wizyty przystąpili do przeszukania zajmowanego przez niego lokalu.
W jednym z pomieszczeń stała komoda. To w niej funkcjonariusze zabezpieczyli foliowe zawiniątka z suszem roślinnym oraz kryształem. Przeprowadzone wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, że to marihuana oraz substancja 2-CB o łącznej wadze ponad 120 gramów. Bydgoszczanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
32-latek usłyszał zarzut dotyczący posiadania znacznej ilości narkotyków. W piątek 6 grudnia prokurator objął go policyjnym dozorem.
