Drogowy czarny weekend

W wypadkach na kujawskich drogach zginęły trzy osoby, a kilka zostało ciężko rannych. To już druga taka seria w tym roku.

Zaczęło się w podjanikowskiej wsi Ludzisko. 29-letni kierowca daewoo matiza śmiertelnie potrącił 12-letnią dziewczynkę, która wjechała rowerem na drogę wprost pod nadjeżdżający samochód.

<!** reklama left>- To był straszny widok. Kierowca był w szoku i nie wiedział, co się dzieje, a dziewczynka leżała zakrwawiona na jezdni - mówią świadkowie wypadku.

W piątek w nocy pod Inowrocławiem na prostej drodze 40-letni kierowca volkswagena transportera najechał na leżącego na jezdni 46-letniego mężczyznę, który w wyniku doznanych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Kierujący był trzeźwy.

Tej samej nocy w Wielowsi pod Pakością doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia.

- Kierujący fiatem punto 21-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego podczas manewru wyprzedzania uderzył w jadącego z naprzeciwka opla astrę - mówi nadkomisarz Jacek Krawczyk z biura prasowego kujawsko-pomorskiej policji. W wyniku odniesionych obrażeń śmierć poniósł kierowca fiata, a jego pasażer oraz pasażer opla doznali obrażeń i pozostali na leczeniu w szpitalu.

W nocy z soboty na niedzielę na ulicy Marulewskiej w Inowrocławiu 26-letni mężczyzna, kierujący „maluchem”, na łuku drogi nie opanował pojazdu, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo.

- Doznał ciężkiego urazu głowy i przebywa w szpitalu. 23-letnia pasażerka doznała obrażeń ciała i także trafiła do szpitala - mówi Jacek Krawczyk.

Ulica Marulewska od dawna znana jest z „popisów” kierowców, którzy nocą jeżdżą tam bardzo szybko.

To druga tak tragiczna seria na Kujawach w tym roku. Trzy miesiące temu w ciągu kilku dni w gminie Gniewkowo zginęło w wypadkach sześć osób.

»czytaj więcej