Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy nie bez kłopotów wprowadzają nową linię komunikacji miejskiej w wąskie osiedlowe ulice [SONDA]

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Na Kapuściskach autobus 61 miał zabrać tyle miejsc parkingowych, że trzeba było zmienić jego trasę zanim została wprowadzona. Ale drogowcy będą otwierać nowe linie, bo... tak jest na Zachodzie.

Od maja w mieście kursować mają autobusy na nowej linii nr 61. Planowano, że z pętli na ul. Garbary autobusy będą przeciskać się ul. Stromą, ks. Skorupki oraz Ugory, potem w miarę swobodnie pojadą Wojska Polskiego, żeby potem wbić się w ul. Baczyńskiego przez centrum Kapuścisk aż do Architektów.

Zaczęły się protesty, bo na uliczkach jest tak ciasno, że trzeba by zlikwidować miejsca parkingowe. - Nie mogliśmy do tego dopuścić - mówi Magdalena Wawrzyniak, przewodnicząca Rady Osiedla Kapuściska.

Zorganizowano wizję lokalną. - Przeszliśmy całą trasę, licząc miejsca parkingowe i sprawdzając np. możliwość dojazdów do sklepów - mówi przewodnicząca RO. - Na pewno nie można postawić przystanku u zbiegu Baczyńskiego i Sandomierskiej, bo tam jest wjazd do wieżowca. Sądziliśmy, że w niektórych miejscach będzie można zorganizować miejsca postojowe na chodniku, ale to niemożliwe, bo jest za wąsko. Najgorsza sytuacja jest przy emdeku, bo nie ma co zrobić z samochodami. A to odcinek jeszcze przed ul. Architektów...

Wiadomo już, że autobus nie będzie jeździł przez ulicę Architektów. - Na osiedlu Kapuściska linia autobusowa przebiegać będzie przez ul. Wojska Polskiego, Baczyńskiego, Łukasiewicza i Wojska Polskiego - mówi Krzysztof Kosiedowski z ZDMiKP. - Łukasiewicza będzie ulicą jednokierunkową z zachowanymi miejscami parkingowymi. Powyższy przebieg linii należy traktować jako pierwszy etap wprowadzanych zmian na terenie osiedla.

Niektórzy kierowcy na Szwederowie już teraz zastanawiają się, jak tamtędy będzie przeciskał się autobus. Inni wątpliwości nie mają. - Linia jest potrzebna starszym mieszkańcom - mówi Bogusław Deja, przewodniczący RO Szwederowo.

- Robiliśmy testy na krótkim autobusie MZK na skrzyżowaniu Skorupki i Ugory - to najtrudniejsze miejsce. Oczywiście tylko krótki autobus da radę i taki będzie na tej linii jeździł. Wszyscy będą zadowoleni.

Krzysztof Kosiedowski zapowiada, że drogowcy będą uruchamiać nowe linie, które przebiegać będą nie tylko głównymi ulicami: - Zjawisko to jest powszechne w Europie Zachodniej. Staramy się wzorować na sprawdzonych praktykach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!