Pierwsza rozgrywająca, liderka drużyny trzymając się za kostkę zniesiona została do szatni przez klubowego fizjoterapeutę Adama Piesika. Nie wyglądało to najlepiej...
Na szczęście w poniedziałek z Artego dotarły dobre wieści. Co prawda pojawiła się lekka opuchlizna, ale torebka stawowa nie jest zerwana. Zawodniczka pod okiem Adama Piesika przechodzi intensywną rehabilitację i - jak sama deklaruje - w sobotę będzie gotowa do gry.
Przypomnijmy, że 3 marca bydgoski zespół zmierzy się na wyjeździe z AZS Gorzów. Początek o godz. 17.00.