Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do pożaru często docierają pierwsi

Tomasz Keller
W gminie Świecie działa osiem grup OSP. Rekordziści z Przechowa, mimo mocno przestarzałego sprzętu, wyjeżdżają do interwencji ponad sto razy rocznie.

W gminie Świecie działa osiem grup OSP. Rekordziści z Przechowa, mimo mocno przestarzałego sprzętu, wyjeżdżają do interwencji ponad sto razy rocznie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 49075" sub="Największą bolączką strażaków jest brak sprzętu. Władze miasta obiecują, że wkrótce to się poprawi">W ubiegłym roku zmienił się komendant Miejsko-Gminnego Zarządu Ochotniczych Straży Pożarnych. Funkcję tę objął Leszek Żurek, sekretarz gminy Urzędu Miejskiego w Świeciu. Nowy komendant postanowił urządzić radnym mały pokaz multimedialny, by przybliżyć pracę poszczególnych jednostek.

Braki w sprzęcie

Za pomocą slajdów zaprezentował wszystkie drużyny, omawiając przy okazji ich sukcesy i potrzeby.

- Największą uwagę zwraca OSP Drozdowo, gdzie odnowiono ostatnio remizę strażacką wyłącznie siłami społecznymi. W tym roku jednostka będzie obchodzić swoje 35-lecie - informował Leszek Żurek.

<!** reklama left>Jednostki znacznie różnią się od siebie stażem. W Grucznie rok temu hucznie obchodzono stulecie tamtejszej OSP, podczas gdy OSP Świecie „Ratownik” działa dopiero pięć lat, za to jako jedyna przystosowana jest do ratownictwa wodnego. Jedyne, co łączy wszystkie jednostki, to ciągłe braki w sprzęcie. Strażacy z Przechowa, którzy w poprzednim roku wyjeżdżali aż 150 razy do interwencji, posiadają dwa mocno zużyte samochody (mercedes z 1972 roku ma się lepiej od stara z lat osiemdziesiątych).

Będzie lepiej?

Zarząd tamtejszego OSP wielokrotnie zgłaszał ten problem.

Mimo to radni poprzedniej kadencji, gdy mieli w ubiegłym roku wybrać, czy dać 100 tysięcy złotych na zakup nowego wozu, czy przekazać tę kwotę partnerskiej gminie Pieszyce, wybrali to drugie. Burmistrz Tadeusz Pogoda już wtedy jednak obiecał, że gmina powróci do tematu. Podczas ostatniej sesji powtórzył te zapewnienia.

- Już wkrótce będziemy chcieli przyjąć uchwałę na zaciągnięcie kredytu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Właśnie na zakup takiego samochodu - zadeklarował burmistrz.

Wóz pożarniczy z prawdziwego zdarzenia będzie kosztował ponad 515 tysięcy złotych. Zarząd Wojewódzki OSP zapowiedział, że udzieli dotacji w wysokości 125 tysięcy złotych. Resztę zatem musiałaby wyłożyć gmina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!