Derby Pomorza w hollywoodzkim stylu! Patronat Expressu Bydgoskiego

O Jarosławie Gamszeju pisaliśmy już wielokrotnie na naszych łamach. Przypomnijmy: to kolekcjoner polonijnych pamiątek i organizator spotkań żużlowców sprzed lat. W pierwszych dwóch edycjach (lata 2015 i 2016) w restauracji „Maestra” w Operze Nova pojawiali się byli zawodnicy bydgoskiego klubu. Rok temu dołączyli do nich byli działacze, trenerzy, mechanicy, a nawet lekarze klubu ze Sportowej 2. Kolejna impreza odbędzie się 14 maja br. i zgromadzi nie tylko byłych jeźdźców Polonii, ale też toruńskiego Apatora.

- Z roku na rok staram się coś urozmaicać, zmieniać formułę. Poza tym, przed laty nie było gal dla żużlowców. Chcę im to teraz wynagrodzić, uhonorować ich w godny sposób - opowiada nam Jarosław Gamszej. - W tym roku odbędzie się spotkanie pod nazwą „Derby Pomorza 2018”. Pojawi się ponad czterdziestu byłych żużlowców z obu klubów. Czynimy nawet starania by do Bydgoszczy przyjechał Wiesław Jaguś. Nie jest to łatwe, bo „Jagoda” od czasu zakończenia kariery, zaszył się na wsi i skupił na uprawie marchwi. Mam nadzieję, że uda się nakłonić go do przyjazdu.

Tegoroczne spotkanie byłych żużlowców będzie największym tego typu przedsięwzięciem przygotowywanym przez Jarosława Gamszeja. 14 maja br. nad Brdą pojawi się ok. 250 osób!

- Dlatego z restauracji „Maestra” przenosimy się do centrum kongresowego Opery Nova - tłumaczy Gamszej.

Oprawa „Derbów Pomorza 2018” będzie iście hollywoodzka.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE >>>

Gamszej: - Żużlowcy wejdą na scenę po czerwonym dywanie, będzie też specjalna ścianka do zdjęć. Ustawimy ponadto dwie 4-metrowe figury Oscarów. Każda z nich przyodziana będzie w barwy Polonii i Apatora. O oprawę muzyczną zadba „Grupa D-Tonacja”, którą bydgoscy kibice znają m.in. z obchodów 70-lecia Zawiszy.

- Zgromadzonym wyświetlony zostanie specjalny film z historią derbów - kontynnuje główny organizator. - Tekst do niego napisze Krzysztof Błażejewski, autor wielu książek o obu pomorskich klubach [dziennikarz „Expressu Bydgoskiego” - dod. red.], z kolei w rolę lektora wcieli się Eryk Hełminiak, który wielokrotnie komentował derby na antenie radia PiK. Jego głos jest doskonale znany wszystkim kibicom czarnego sportu na Pomorzu.

To tylko część atrakcji szykowanych na majową imprezę. Jest ich sporo, a to kosztuje.

- Koszty organizacji imprezy oszacowałem na ok. 25 tysięcy złotych - mówi Gamszej i od razu dodaje: - Do tego trzeba jeszcze doliczyć pracę osób, które pomagają mi społecznie. Wszystkim z całego serca dziękuję.

Jak się okazuje, bohater naszego artykułu nie miał większych problemów z pozyskaniem sponsorów. Przez trzy lata działalności, Gamszej wypracował sobie taką markę, że darczyńcy sami się do niego garną. Patronat honorowy nad tegoroczną imprezą objął marszałek województwa Piotr Całbecki.

Bilety rozeszły się w mgnieniu oka; część kibiców proponowała Jarosławowi Gam-szejowi, by przeniósł imprezę do jednej z hal sportowych w Bydgoszczy.

- Opera Nova to magia; godne i najlepsze miejsce dla spotkań byłych żużlowców. Nie zamierzam zmieniać lokalizacji. Jest szansa, że w przyszłym roku przeniesiemy się do jeszcze większej sali opery i, co za tym idzie, wzrośnia liczba miejsc dla kibiców - zdradza Jarosław Gamszej, który ma już pomysł na spotkanie w 2019 roku, ale na razie nie chce mówić o szczegółach.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU