Demolka inowrocławskich mieszkań [zdjęcia]

Pojawiają się co pewien czas w
rozmaitych redakcjach, aby narzekać na zły stan lokali, złorzeczyć
na urzędników oraz domagać się kategorycznie nowych mieszkań.
Jednak jest też druga strona. Miasto opublikowało zdjęcia
czekających na zasiedlenie mieszkań komunalnych. Widnieją na nich
popękane podłogi, dziurawe drzwi wejściowe, czy zniszczone piece
kaflowe.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 198540" >

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej
i Mieszkaniowej co roku musi w budżecie planować środki na prace
remontowe w mieszkaniach do zasiedlenia, opuszczonych przez lokatorów
na mocy wyroków eksmisyjnych, na skutek wyprowadzek czy śmierci
najemcy.

- W lokalach znajdujących się w
starym budownictwie remont trzeba zacząć od wymiany zużytej
instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej, wymalowania ścian,
wymiany zawilgoconych podłóg. Są mieszkania, w których w kuchni
wygrodzono toaletę, która nie spełnia warunków technicznych.
Trzeba to wtedy przerobić, zaadoptować na mieszkanie do użytku
przez nowych lokatorów. W większości mamy do czynienia z lokalami,
które przez cały okres zajmowania ich przez poprzednich najemców,
nie były przez nich w ogóle remontowane i są w fatalnym stanie 
– mówi Zdzisława Molenda, kierownik Rejonu Obsługi Mieszkańców
nr 1.

<!** reklama>

W 2010 r. na remonty 14 lokali
wydatkowano 82,5 tys. zł, w 2011 r. – wyremontowano ich aż 109 za
kwotę ok. 730 tys. zł, a w 2012 r. (do połowy października) 55
mieszkań za kwotę 370 tys. zł. Łącznie daje to za okres
2010-2012 (do połowy października) kwotę aż 1,2 mln zł. A do
remontu czeka kolejnych 20 takich mieszkań.

- Gdyby nie było chuligańskich, a
tylko normalne zniszczenia, można byłoby przeznaczyć te pieniądze
na wybudowanie pół wielorodzinnego budynku lub wyremontowanie
kapitalnie 3 do 4 kamienic – przyznaje Marek Gerus z PGKiM.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 198540" >

Prezydentowi Ryszardowi Brejzie żal
jest tych mieszkańców, którzy jako lokatorzy zachowują się
uczciwie dbając o mieszkanie, płacą systematycznie czynsz pomimo
niejednokrotnie wiele wyrzeczeń.

- Żerują na tym inni lokatorzy,
którzy są chronieni prawem w Polsce i demolują mieszkania,
doprowadzając je w oczekiwaniu na eksmisję do ruiny. Za
przywrócenie tej ruiny do stanu użyteczności odpowiedzialni
jesteśmy my, mieszkańcy Inowrocławia, bo to za pieniądze
podatników remontowane są zdemolowane lokale. To, że przekazujemy
środki na takie remonty, to wynik wyrzeczeń z realizacji innych
ważnych zadań, takich jak chociażby remonty starych kamienic,
nawierzchni chodników i dróg, i wielu innych – mówi włodarz.

<!** Image 4 align=middle alt="Image 198540" >

Prawo nie pozwala niszczących i
dewastujących lokatorów usuwać na bruk, lecz nakłada obowiązek
na władze miasta – zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ochronie
praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu
cywilnego – (cyt.:) „W wyroku nakazującym opróżnienie lokalu
sąd orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o
braku takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy.
Obowiązek zapewnienia lokalu socjalnego ciąży na gminie właściwej
ze względu na miejsce położenia lokalu podlegającego
opróżnieniu”.

<!** Image 5 align=middle alt="Image 198540" >

<!** Image 6 align=middle alt="Image 198540" >