Wczoraj do godzin popołudniowych do PZPS nie wpłynęła żadna nowa oficjalna deklaracja w sprawie gry w siatkarskiej ekstraklasie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 95009" sub="Krzysztof Janczak kolejny sezon będzie grał w barwach Delecty. Wszystko wskazuje, że w PlusLidze. Fot. Archiwum">Oznacza to, że dziś Polski Związek Piłki Siatkowej (zarząd zbiera się o godz. 10.00) najprawdopodobniej „przyklepie” prawo gry w PlusLidze dla bydgoskiej Delecty.
Dlaczego pozostaje więc mały znak zapytania?
- Oficjalny termin zgłoszeń od klubów zainteresowanych grą wśród elity mija o północy z poniedziałku na wtorek - wyjaśniał nam wczoraj menedżer zarządzający i jednocześnie kierownik drużyny Delecty, Janusz Zacniewski. - Teoretycznie więc ktoś jeszcze może dopełnić tej formalności w ostatniej chwili.
W tym miejscu należy przypomnięc początek całego tego zamieszania, o czym zresztą już wielokrotnie pisaliśmy. Związane ono było z wycofaniem się ze względów finansowych z rozgrywek PLS Płomienia Sosnowiec. Niemal natychmiast chęć zastąpienia tej ekipy wyraziło kierownictwo spadkowicza - bydgoskiej Delecty. Nasz zespół personalnie w stosunku do ubiegłego sezonu nawet się wzmocnił, spełniał także wszystkie wymogi formalne (m.in. gwarancja budżetu w wysokości 2 mln zł). Otwartą była więc tylko kwestia, czy ktoś jeszcze będzie chciał - przynajmniej teoretycznie - grać na najwyższym szczeblu rywalizacji. W siatkarskiej Polsce mówiło się o dwóch takich kandydatach - MKS MOS Będzin i BBTS Bielsko-Biała. Gdyby oba się zgłosiły zapewne doszłoby do baraży. Jak piszemy jednak wcześniej wygląda na to, że oba te kluby ostatecznie zrezygnowały z tego pomysłu.
<!** reklama>Podopieczni Rostislava Chudika więc dalej swoim wcześniej zaplanowym cyklem przygotowywać się będzą do rozgrywek - zapewne PlusLigi. W miniony weekend grali na turnieju w Radomiu, a za dwa tygodnie wyjeżdżają do Iławy, gdzie zmierzą się z Jadarem, AZS Olsztyn i AZS Politechnika Warszawska.
Inaguracja PlusLigi - 11.10 na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem.(nad)