https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grał tylko jeden zespół

Marcin Karpiński
Wczoraj Delecta zakończyła I rundę fazy zasadniczej. Dzisiaj będzie dopingować Resovię. Jej wygrana w Jastrzębiu pozwoli bydgoszczanom zająć 4. miejsce i uniknąć gry w eliminacjach Pucharu Polski.

Wczoraj Delecta zakończyła I rundę fazy zasadniczej. Dzisiaj będzie dopingować Resovię. Jej wygrana w Jastrzębiu pozwoli bydgoszczanom zająć 4. miejsce i uniknąć gry w eliminacjach Pucharu Polski.

<!** Image 2 align=none alt="Image 182916" sub="Tak walczyli wczoraj siatkarze Delecty w spotkaniu z Tytanem AZS Częstochowa. Do piłki rzucili się Stephane Antiga i Michał Dębiec /.Fot.: Tymon Markowski">W ekipie Tytana AZS Częstochowa z każdym setem schodziło powietrze, kompletnie nie miała ona pomysłu na wywiezienie z „Łuczniczki” choćby jednego „oczka”. To były strzępy zespołu, który potrafił już w tym sezonie pokonać dwie drużyny z czołówki.

<!** reklama>Jedynie pierwsza partia była dość wyrównana. Delecta mimo lepszego przyjęcia nie osiągnęła przewagi i na pierwszą przerwę techniczną schodziła przy stanie 6:8. Końcówka należała już jednak do gospodarzy. A o wygranej zadecydowała ta oto akcja: po silnym serwisie Marcina Wiki i złym przyjęciu częstochowian, piłka przeleciała na drugą stronę, a Dawid Konarski tylko dopełnił formalności. Kto mógł wówczas przypuszczać, że kolejne dwie odsłony będą dla miejscowych praktycznie bezbolesne...

W drugiej po asie serwisowym Andrzej Wrony zespół Piotra Makowskiego wyszedł na prowadzenie 12:7 i do końca kontrolował jej przebieg, zwyciężając do 17.

Trzecia, to już był nokaut (tylko 20 minut emocji). Bydgoszczanie zdecydowanie przejęli inicjatywę i w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła byli lepsi. Wychodziło im wszystko. W grze gości wkradła się natomiast dziwna niemoc i „popisywali się” oni wyjątkowo dużą ilością nieskończonych akcji. A spotkanie zakończyła zagrywka w siatkę Michała Kaczyńskiego. MVP meczu został Marcin Wika, który, trzeba przyznać, imponował dużą siłą i dynamiką w wykańczaniu akcji.

- Dobrze, że nie spanikowaliśmy w pierwszym secie - mówił po spotkaniu trener Piotr Makowski.

Dziś grają: Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia (14.30, transmisja w Polsacie Sport), Fart Kielce - Skra Bełchatów (14.30); jutro: Indykpol Olsztyn - Zaksa Kędzierzyn-Koźle (16.00), Politechnika Warszawska - Trefl Lotos Gdańsk (19, ipla.pl).

9. kolejka plusligi

Delecta - AZS Częstochowa 3:0 (25:23, 25:17, 25:10)

Delecta: Antiga (12), Masny, Wika (16), Konarski (11), Jurkiewicz (4), Wrona (14), Dębiec (libero) oraz Cerven (1). Trener Makowski.

AZS: Gierczyński (2), Murek (8), Drzyzga, Janeczek (15), Sobala (4), Wiśniewski (5), Stańczak (libero) oraz Kamiński, Oczko (1), Kaczyński (2) i Hunek. Trener Kardos.

MVP: Marcin Wika (Delecta).

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski