https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Deczno pod bardzo ścisłą kontrolą

Andrzej Pudrzyński
Od minionego czwartku do szpitala w Świeciu trafiło około 20 dzieci z objawami zatrucia pokarmowego. To zdecydowanie więcej niż zwykle. Mieszkańcy są coraz bardziej zaniepokojeni.

Od minionego czwartku do szpitala w Świeciu trafiło około 20 dzieci z objawami zatrucia pokarmowego. To zdecydowanie więcej niż zwykle. Mieszkańcy są coraz bardziej zaniepokojeni.

<!** Image 2 align=right alt="Image 28259" >- Czy to prawda, że w jeziorze Deczno pojawiły się sinice i stąd te zatrucia? - wczoraj w redakcji „Expressu” odebraliśmy kilka telefonów od Czytelników z takimi pytaniami.

Sinice to glony, występujące w zbiornikach wodnych. Połknięcie zanieczyszczonej nimi wody wywołuje u ludzi rozwolnienie, biegunkę, bóle brzucha, nudności i wymioty. Czy pojawiły się też w jeziorze Deczno?

- W maju i czerwcu tego roku przeprowadziliśmy badania wody w Decznie. Nie wykazały one żadnych nieprawidłowości. W miniony wtorek pobraliśmy kolejne próbki wody. Wysłaliśmy je do laboratorium w Grudziądzu. Ostateczne wyniki poznamy pod koniec tego tygodnia, w czwartek lub piątek - wyjaśnia Janina Jaszewska, koordynatorka sekcji nadzoru nad obiektami komunalnymi w sanepidzie w Świeciu.

<!** reklama left>Doktor Grażyna Abramek z oddziału pediatrii „Nowego Szpitala” w Świeciu, przyznaje, że w ciągu ostatnich kilku dni trafiło tutaj około 20 dzieci z objawami zatrucia pokarmowego.

- Dzieci skarżą się na bóle brzucha i nudności. Trafiają do nas zarówno pacjenci w wieku szkolnym, jak i dwulatki - mówi doktor Grażyna Abramek. - Nie są to bardzo ciężkie przypadki. Pacjenci po dwóch-trzech dniach zwalniani są do domów. Rodzice wszystkich dzieci twierdzą, że byli z nimi nad Decznem. Ale w sezonie letnim przesiaduje tam połowa Świecia, więc trudno od razu wyciągać wniosek, że to woda była przyczyną zatruć. Niewykluczone, że były to lody czy inne produkty spożywcze zjedzone gdzieś w mieście - dodaje.

Doktor Grażyna Abramek przyznaje jednak, że w ostatnich dniach liczba zatruć jest rzeczywiście zastanawiająco wysoka.

Pracownicy sanepidu w Świeciu nie lekceważą sprawy. Przestrzegają jednak mieszkańców przed wyciąganiem zbyt pochopnych wniosków.

- Nie wpadajmy w panikę - apeluje Janina Jaszewska. - Wszystko wyjaśni się, kiedy otrzymamy wyniki badań z laboratorium. Jeżeli jednak potwierdzą one występowanie zakwitów sinic w Decznie, kąpielisko zostanie zamknięte. Trudno powiedzieć, jak długo będzie to trwało. Na pewno do czasu, dopóki kolejna kontrola nie potwierdzi, że jezioro nadaje się do kąpieli. Wszystko będzie zależało od pogody - dodaje Janina Jaszewska.

Do tematu wrócimy w jednym z najbliższych wydań „Expressu Świecie”.

Wybrane dla Ciebie

Nie będzie procesu w sprawie morderstwa przy Babiej Wsi. Postępowanie umorzone

Nie będzie procesu w sprawie morderstwa przy Babiej Wsi. Postępowanie umorzone

Jaki budżet na remont mieszkania? Bez zapasu nawet nie zaczynaj

Jaki budżet na remont mieszkania? Bez zapasu nawet nie zaczynaj

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski