Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darowizny i spadki mogą słono kosztować

Michał Sitarek
Chociaż darowizny i spadki są zwolnione z podatku, trzeba je w ciągu pół roku zgłosić w skarbówce. Potem naliczany jest podatek, od którego trudno się wymigać.

Chociaż darowizny i spadki są zwolnione z podatku, trzeba je w ciągu pół roku zgłosić w skarbówce. Potem naliczany jest podatek, od którego trudno się wymigać.

Najczęściej do urzędów zgłaszają się bydgoszczanie, którzy nabyli od rodziny mieszkanie. Nie muszą tego robić osoby, które stały się właścicielami nieruchomości przez sporządzenie aktu notarialnego. W innym przypadku - jeśli nie złożą formularza o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych - naliczany jest podatek. Co stanie się, gdy nie zachowamy sześciomiesięcznego terminu?

<!** reklama>- Od decyzji z wyliczonym podatkiem można się odwołać - wyjaśnia rzeczniczka I Urzędu Skarbowego, Joanna Przygoda-Zielińska. - Drugą instancją jest dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy, a kolejną Wojewódzki Sąd Administracyjny. Samo przekroczenie terminu to słaba podstawa, by liczyć na zmianę decyzji. Podatnik może jednak złożyć wniosek do naczelnika urzędu skarbowego o rozłożenie płatności na raty, odroczenie jej terminu lub umorzenie zaległości. Są to jednak decyzje uznaniowe. Podatek od darowizn i spadków trafia na konto gmin. Dlatego wniosek przekazujemy właściwemu organowi gminy, który decyduje o przyznaniu ulgi.

Na pozytywną decyzję mogą przede wszystkim liczyć osoby w trudnej sytuacji materialnej. Wśród darowizn coraz częściej pojawiają się też samochody. - Znajomi namówili mnie, by nie przepisywać samochodu na córkę, tylko uczynić z niej współwłaścicielkę - mówi pan Kazimierz z Fordonu. - Przez 20 lat uzbierałem już chyba wszystkie możliwe zniżki. Córka dopiero co zrobiła „prawko” i trudno byłoby jej opłacić OC, które wyliczono na poziomie około 1000-1200 złotych. Została więc współwłaścicielką 15-letniej astry. Nabywa staż w ubezpieczalni, ale płaci pod moim nazwiskiem tylko 300 złotych. Mam nadzieję, że nie skasuje na jakimś skrzyżowaniu moich rabatów.

Jednak takie manewry są coraz trudniejsze. Ubezpieczalnie często chcą wiedzieć, czy za kółkiem będzie siadać osoba mająca mniej niż 24 lata lub posiadająca prawo jazdy krócej niż rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!