Czytelnicy oceniają władzę - niektórzy mają świetne notowania [plebiscyt Władza na Medal]

Plebiscyt Władza na Medal nabiera rozpędu, pora na pierwsze podsumowanie i przedstawienie liderów.

Pierwsze głosy w tym plebiscycie nasi Czytelnicy już przesłali. Choć do jego zakończenia pozostało jeszcze trochę czasu, już zdążyli wyłonić się liderzy głosowania.

W kategorii Włodarz na medal prowadzi obecny prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, przed Janem Wachem, wójtem gminy Sicienko. Dla Rafała Bruskiego będą to trzecie wybory prezydenckie, w których weźmie udział jako kandydat. Dwa razy wygrywał z polityczną konkurencją, czy tym razem będzie podobnie? Zadanie w tym roku będzie szczególnie trudne, bowiem za jego rywalem, posłem Tomaszem Latosem z PiS stoją świetne notowania jego partii. Czy przełożą się na wyniki wyborcze w naszym mieście?

Najlepiej ocenianym radnym Rady Miasta Bydgoszczy mijającej kadencji jest obecnie Andrzej Młyński z PiS, przed Mateuszem Zwolakiem z PO i kolejnym przedstawicielu PiS, radnym Stefanem Pastuszewskim. Andrzej Młyński dołączył do rady miasta w trakcie kadencji, w roku 2015 zastąpił w tej roli Ewę Kozanecką, która została posłanką. Nie jest jednak w Radzie Miasta Bydgoszczy postacią nową, wcześniej zasiadał w niej już dwukrotnie.

W kategorii Radny Sejmiku Województwa prowadzi Roman Jasiakiewicz, były prezydent Bydgoszczy, przewodniczący miejskiej rady i radny Sejmiku, przed Dorotą Jakutą, również byłą przewodniczącą Rady Miasta Bydgoszczy i Michałem Krzemkowskim z Prawa i Sprawiedliwości. Radny Roman Jasiakiewicz także w nadchodzących wyborach samorządowych powalczy o głosy wyborców, których będzie chciał reprezentować w sejmiku wojewódzkim.

Ostra rywalizacja czeka nas w kategorii Radny Powiatowy i Gminy. Drugie miejsce zajmuje Mateusz Czyżewski, radny Rady Miasta Solec Kujawski, przed Stanisławem Gibasem, radnym gminy Dobrcz. Bezapelacyjnie, zbierając najwięcej głosów z kandydatów ze wszystkich kategorii, prowadzi jednak radny gminy Dobrcz Michał Siwak.

Poprosiliśmy radnego o skomentowanie tego doskonałego wyniku. - Mnie najbardziej cieszy, że w czasie mojej pracy w samorządzie, zarówno w poprzedniej radzie jak i w tej, która została wybrana po referendum, udało się zaktywizować mieszkańców - deklaruje radny.

Jego okręg wyborczy to okolice Kotomierza. - Niby wszyscy się tu znają, ale wspólnych działań i większej aktywności nie było. Teraz jest zupełnie inaczej. Widać to doskonale po wspólnych akcjach, które organizujemy. Tak było chociażby z ratowaniem zdrowia Karoliny Wozowicz. Zrobiliśmy w naszej szkole festyn, była dobra zabawa, zebraliśmy sporo pieniędzy. Łącznie udało się zebrać 2 miliony złotych na leczenie. To wynik doskonały nie tylko w skali gminy czy regionu, ale całej Polski. I co ważne, Karolina jest już po przeszczepie, wraca do zdrowia, być może pierwszy raz od 3 lat pójdzie do szkoły razem ze swoimi znajomymi z klasy - dodaje Michał Siwak i kontynuuje: - zmobilizowała nas też zapowiedź budowy ferm drobiu w sąsiedztwie. Na spotkania organizowane przez komitet protestacyjny przychodziły takie tłumy, że trudno było się nam zmieścić w świetlicy. I też udało się ten projekt, który zniszczyłby dorobek życia wielu osób, zablokować. Staram się być dobrym radnym i dobrym sąsiadem. Moim oczkiem w głowie jest szkoła w Kotomierzu, złożyliśmy w Ministerstwie Sportu wniosek o dofinansowanie budowy bieżni lekkoatletycznej, jeśli je dostaniemy, powstanie naprawdę fajny kompleks sportowy. Udało się zadbać o chodniki, za kilka dni oddawana będzie do użytku ścieżka rowerowa.