https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy UMK zrezygnuje ze sprzedaży budynku przy Kurpińskiego i stworzy oddział detoksykacji?

Grażyna Ostropolska
Katedra i klinika psychiatrii na KurpińskiegoKatedra i klinika psychiatrii na Kurpińskiego
Katedra i klinika psychiatrii na KurpińskiegoKatedra i klinika psychiatrii na Kurpińskiego Tomasz Czachorowski
- Oddział detoksykacji jest Bydgoszczy potrzebny jak powietrze i trzeba zrobić wszystko, by powstał! - apeluje prof. Aleksander Araszkiewicz, wojewódzki konsultant ds. psychiatrii.

Profesor wyciąga ostatnie raporty z nocnych dyżurów, gdzie przy połowie przyjętych pacjentów widnieje lekarska adnotacja: „nietrzeźwy”. Do kliniki psychiatrycznej przy Kurpińskiego przywożą ich policjanci i zostawiają w izbie przyjęć, bo... pijak wybełkotał, że nie chce mu się żyć. - Takiej informacji nie wolno oczywiście bagatelizować - zaznacza profesor, ale rozumie oburzenie lekarza, który stwierdza, że pijany pacjent nie ma myśli samobójczych i na to słyszy od policjanta: „Czy ja wiem, czy on miał takie myśli, czy nie”. W efekcie, pijani pacjenci trzeźwieją w poczekalni, a trzeźwi z psychicznymi zaburzeniami czekają na korytarzu. Z wyboru, bo sąsiedztwo robiących pod siebie lub wymiotujących nietrzeźwych źle na nich wpływa.
[break]
- Gdyby był w Bydgoszczy oddział detoksykacji, to nie musielibyśmy się szarpać z pijanymi - zauważa profesor. Zabiega o taki obiekt od kilku lat. Tłumaczy, że Polaków odbierających sobie życie, jest dwa razy więcej niż śmiertelnych ofiar wypadków komunikacyjnych, a jedna trzecia samobójców robi to pod wpływem alkoholu. Skutecznie, bo nie otrzymuje na czas pomocy. Tego, że w liczącej prawie 360 tys. mieszkańców Bydgoszczy nie ma oddziału leczenia alkoholowych zespołów abstynenckich (czyli: detoksykacji), a wymagających odtrucia trzeba wieźć do szpitala w Świeciu lub Radziejowie, profesor nie potrafi zaakceptować.
Profesor Araszkiewicz miał nadzieję, że władze UMK podejmą decyzję o remoncie starego budynku przy ulicy Kurpińskiego i przeznaczą go na dodatkowe łóżka ogólnopsychiatryczne, ale obiekt ma zostać sprzedany...

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zwolniony Dyscyplinarnie
Szanowna Redakcjo proponuje temat następnego artykułu "MOBBING POD SKRZYDŁAMI POKOJU NR 56" - Do dzieła - chętnych nie zabraknie do podzielenia się metodyką tego procederu. Życzę kolejnych pism procesowych w tej sprawie
b
bolek
Na pewno nie zrezygnuje bo to Trollun co chce nam zatruc zycie jak jest to tylko mozliwe.
p
pacjent74
Miałem okazję trafić na izbę przyjęć z dzieckiem przy kurpińskiego i faktycznie to jakiś horror - trzeźwiało dwóch pijaków, awanturujących się, wulgarnych. siedziałem z 13-letnim synkiem i musiałem mu dosłownie zasłaniać uszy!!!! trzeba z tym coś zrobić!!!
P
Pracownik
Zapewne nie zrezygnuje ponieważ tonie w długach i szykuje kolejne zwolnienia - Pozdrowienia z TORUNIA
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski