Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Aleksander Araszkiewicz: - Politechnikę Bydgoską stać na taką inicjatywę

Grażyna Rakowicz
Prof. dr n. med. Aleksander Araszkiewicz, konsultant wojewódzki ds. psychiatrii.
Prof. dr n. med. Aleksander Araszkiewicz, konsultant wojewódzki ds. psychiatrii. Tomasz Czachorowski
- Musi teraz powstać zespół, który opracuje strategię rozwoju tego Wydziału Medycznego. Taką, aby zatwierdziła go Komisja Akredytacyjna. W tych pracach będę również uczestniczył. A po powstaniu tego kierunku myślę, że naukowo zajmę się na pewno takim szerokim rozumieniem zdrowia publicznego, które – w kontekście kształcenia lekarzy czy może później innych kadr medycznych - wydaje mi się bardzo istotną kwestią. Ale też, jak najbardziej zakładam zajęcia z psychiatrii - mówi w rozmowie z „Gazetą Pomorską” prof. dr n. med. Aleksander Araszkiewicz, konsultant wojewódzki ds. psychiatrii.

Będzie pan profesor współtworzył Wydział Medyczny na Politechnice Bydgoskiej. Co do tego pana zmotywowało?
Do tej współpracy mnie zaproszono, a ja się zgodziłem… Z radością i ogromnym zadowoleniem, że mogę się przydać w budowaniu takiego wydziału. A jednym z bardzo istotnych powodów, dla których – w mojej ocenie - warto angażować się w tworzenie Wydziału Medycznego na Politechnice Bydgoskiej jest to, że w kraju – a co za tym idzie także w regionie - ciągle brakuje kadry medycznej, w tym również lekarzy. Pod tym względem, w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, jesteśmy na samym końcu. I to jest powód, dla którego warto na taką inicjatywę postawić.

Rozumiem, że podpisuje się pan też pod tym, że Bydgoszcz powinna mieć – docelowo - własną Akademię Medyczną?
Jeśli chcę współpracować z Wydziałem Medycznym na Politechnice Bydgoskiej, to jak najbardziej godzę się z takim myśleniem. Niewiele osób o tym wie, że jeden z twórców Akademii Medycznej w Bydgoszczy – niestety, nieżyjący już prof. zw. dr hab. Adam Bilikiewicz, słynny psychiatra, pierwszy kierownik Kliniki Psychiatrii w Bydgoszczy, jeszcze wówczas Filii Akademii Medycznej w Gdańsku w latach 1975-1984 i dziekan II Wydziału Lekarskiego Filii AMG w Bydgoszczy, w latach 1981-1984, zarazem mój mentor - mówił mi często, a byliśmy ze sobą zaprzyjaźnieni, że w miejscu, gdzie jest teraz Politechnika Bydgoska powinna powstać Akademia Medyczna. Właśnie w tym miejscu… Czyli teraz, w pewnym sensie wraca ta idea – jak widać, nie tylko prof. Bilikiewicza – do miejsca, gdzie się to wszystko zaczęło.

To połączenie Wydziału Medycznego z taką uczelnią jak politechnika, jak pan widzi?
W tym przypadku, Politechnika Bydgoska powstała z Uniwersytetu Technologiczno -Przyrodniczego i to nie jest tak, że uczelnia ta kształciła i dalej kształci tylko inżynierów od budowy mostu czy kolei. Przecież tutaj są - na przykład nauki przyrodnicze, inżynieria farmaceutyczna, technologia żywności i żywienie człowieka, zootechnika – kierunki związane w jakiś sposób z medycyną. Obecne Collegium Medicum UMK, na którym wykładałem ponad 27 lat współpracowało z biotechnologią na dawnym UTP. Także myślę, że utworzenie Wydziału Medycznego na takiej uczelni jak politechnika nie jest czymś, co by burzyło jakiś porządek świata. Skoro władze uczelni uznały, że jest czas, aby wrócić do medycyny w Bydgoszczy to taki pomysł należy tylko wspierać.

To jakie teraz wyzwania przed panem profesorem?
Tego w tym momencie dokładnie jeszcze nie sprecyzuję, ale wiem, że także przede mną jest przygotowanie wielu dokumentów, które pozwolą na to aby taki Wydział Medyczny powstał. Dokumentów, które potwierdzą, że Politechnikę Bydgoską stać na taką inicjatywę naukową a potem na jej realizację. Dlatego też, musi teraz powstać zespół, który opracuje strategię rozwoju tego Wydziału Medycznego. Taką, aby zatwierdziła go Komisja Akredytacyjna. W tych pracach będę również uczestniczył. A po powstaniu tego kierunku myślę, że naukowo zajmę się na pewno takim szerokim rozumieniem zdrowia publicznego, które – w kontekście kształcenia lekarzy czy może później innych kadr medycznych - wydaje mi się bardzo istotną kwestią. Bo tak naprawdę, wszystko zamyka się w pojęciu tego zdrowia publicznego. A obejmuje ono między innymi analizę sytuacji zdrowotnej, dostęp do świadczeń medycznych w takim bardzo szerokim zakresie czy zwalczanie chorób zakaźnych. Jest to nauka o zapobieganiu chorobie, ale i o promowaniu zdrowia tym samym o wydłużaniu naszego życia. Ale też – jak najbardziej - zakładam zajęcia z psychiatrii. Dzisiaj jestem w trakcie realizacji projektu, tym razem na terenie województwa łódzkiego, bo tam jest najwyższy wskaźnik zaburzeń psychicznych w kraju.

Co Polakom, w tej psychicznej sferze najbardziej teraz dokucza?
Coraz częściej pojawia się samotność. Nie tylko wśród osób starszych, ale również wśród młodych mężczyzn. Wraz z Instytutem „Pokolenia” przygotowuję na ten temat badania w Łódzkiem, które – na co liczę - odpowiedzą konkretnie na pytania, dlaczego tak się dzieje? A ta samotność, co już widać staje się nie tylko problemem zdrowotnym, ale i ekonomicznym, bo przecież utrata zdrowia pociąga za sobą jednocześnie, określone straty ekonomiczne. Dzisiaj, w zakresie tego zdrowia publicznego jest ona ogromnym wyzwaniem. W czasie pandemii lockdown stworzył sytuację, która mocno doprowadziła do tej samotności ludzi. Ten proces wymaga głębokiej analizy.

Współpraca Wydziału Medycznego na Politechnice Bydgoskiej, z Collegium Medicum UMK jest możliwa?
A dlaczego takiej współpracy miałoby nie być? To bardzo sensowne, że w zakresie nauk medycznych uczelnie te będą wymieniały się swoimi doświadczeniami. Ale też – jak sądzę, z innymi uczelniami w Bydgoszczy. Swego czasu był nawet taki pomysł utworzenia Uniwersytetu Medycznego, wtedy w oparciu o Akademię Medyczną w Bydgoszczy, Akademię Medyczną w Łodzi i właśnie o istniejące wówczas UTP czyli obecną Politechnikę Bydgoską...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prof. Aleksander Araszkiewicz: - Politechnikę Bydgoską stać na taką inicjatywę - Gazeta Pomorska