- Teren po zakładach z punktu widzenia prawnego jest w prywatnych rękach, a mówimy tu o nieruchomościach istotnych dla interesów miasta. Mój zastępca, prezydent Niedźwiecki, prowadzi rozmowy z syndykiem masy upadłościowej Zachemu w zakresie przejęcia czy zakupu przez miasto trzech dróg, leżących na obszarze dawnych zakładów, po to aby mogły stać się drogami publicznymi. Byłoby to znaczne ułatwienie tak dla mieszkańców, jak i firm działających na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego - podkreśla prezydent Rafał Bruski.
[break]
Przypomnijmy, że jeszcze kilka miesięcy temu miasto z dezaprobatą komentowało propozycje syndyka, żeby część dróg na terenie dawnych zakładów od niego po prostu kupiło.
Kupić i zainwestować
W grę wchodzą praktycznie działki, przez które przebiegają trzy drogi. Pierwsza prowadzi od bramy na Wojska Polskiego w prawo w ul. Strzelecką aż do terenów Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Inne biegną w stronę ul. Chemicznej i Hutniczej.
Miasto otrzymało od syndyka wykaz dróg, leżących na zarządzanym przez niego terenie razem z wyceną. Przypomnijmy, że nie chodzi o wykupienie dróg, ale działek, na których są drogi.
- Syndyk dokonał wyceny działek, przez które przebiegają drogi stanowiące przedmiot negocjacji - mówi Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta miasta. - Wycena sięga kilku milionów złotych i zdecydowanie odbiega od oczekiwań miasta.
Problem polega bowiem na tym, że ratusz chciałby kupić działki z drogami za symboliczną złotówkę plus VAT. Jak podczas ostatniej sesji mówił Rafał Bruski, w momencie przejęcia i zainwestowania w poprawę stanu nawierzchni trzech dróg, wzrośnie wartość działek, które syndyk proponuje do sprzedaży. Dlatego oferta miasta może być dla niego atrakcyjna.
- To dopiero oferta indykatywna, nie zawiera szczegółów dotyczących sposobu wyceny. Te będą niezbędne do podjęcia negocjacji - mówi zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Syndyk zobowiązał się do przekazania szczegółowej wyceny w najbliższym czasie.
Siedmiu do budowy ulicy Nowokieleckiej
Przejęcie dróg na terenie Zachemu byłoby korzystne z punktu widzenia mieszkańców Kapuścisk i przemysłu. W dodatku - zwłaszcza droga dochodząca do ul. Chemicznej, byłaby naturalnym przedłużeniem Nowokieleckiej.
A prace nad tą ostatnią są już zaawansowane. W ostatni piątek w Zarządzie Dróg Miejskich otwarto oferty na te inwestycję. W ramach przetargu wpłynęło siedem ofert, z których najtańsza wynosi ok. 7,89 mln złotych, a najdroższa ok. 9,1 mln zł.
Projekt zakłada budowę 800-metrowego odcinka od ul. Nowotoruńskiej do Chmiecznej, z chodnikami, zatokami autobusowymi, kanalizacją deszczową i ścieżką rowerową z asfaltową nawierzchnią. Dodatkowo, na skrzyżowaniu Kieleckiej z Nowotoruńską pojawi się sygnalizacja świetlna, a na drugim końcu ul. Nowokieleckiej, w miejscu połączenia z ul. Chemiczną - całkowicie nowe skrzyżowanie. Przy okazji wymieniona zostanie nawierzchnia ul. Chemicznej i Nowotoruńskiej - łącznie na odcinku ok. 600 metrów.
Inwestycję zaplanowano na drugą połowę przyszłego roku.