A skoro byliśmy pierwsi, to mogliśmy sięgnąć po autorytet nie do przebicia - świętego Jana Pawła II. Wysoce niestosowne byłoby zastanawiać się nad trafnością takiego wyboru czy nad związkami naszego papieża z naszym regionem.
PRZECZYTAJ:Jan Paweł II ma się zaopiekować województwem
Warto za to pogłówkować, o jakie wstawiennictwo poprosić patrona. Myślę sobie, że dobrze byłoby, gdyby także u nas został papieżem pokoju, zwłaszcza pokoju pomiędzy dwoma największymi miastami województwa i ich przedstawicielami w sejmiku. Od najbliższej sesji będę się więc przypatrywał, czy patron działa.