Jak idzie profilowanie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Bydgoszczy?
[break]
Dotychczas sprofilowaliśmy około 10 tysięcy bezrobotnych na około 18 tysięcy zarejestrowanych, a mamy na to czas do końca roku, ale z pewnością zdążymy zrobić to wcześniej. Wszystkie osoby, które będą się rejestrować w urzędzie, będą automatycznie profilowane. Około 10 procent bezrobotnych trafiło do pierwszej grupy, 70 procent do grupy drugiej, a do trzeciej grupy - 20 procent. W naszym urzędzie nieco nadreprezentowana jest grupa druga, ale i tak mieścimy się w normach założonych przez ministerstwo.
Wiele mówi się o tym, że część bezrobotnych nie jest zainteresowana przyporządkowaniem do wyższej grupy, bo zależy im jedynie na ubezpieczeniu zdrowotnym, które otrzymują rejestrując się w urzędzie - a zarabiają na czarno.
Nie odczuwam, by byli tacy bezrobotni, którym jakoś szczególnie zależy na tym, by trafić do grupy trzeciej, by urząd się od nich odczepił, bo jedyne, czego chcą, to ubezpieczenie zdrowotne. Mieliśmy za to kilka interwencji, gdy zakwalifikowaliśmy osoby do grupy pierwszej, a chciały być w grupie drugiej.
Dlaczego dla bezrobotnych tak ważne jest, by zostać zakwalifikowanym do określonej grupy?
Różnice polegają na formach pomocy, jakie możemy zaproponować w poszczególnych grupach. Bezrobotni z grupy pierwszej to osoby z dużym doświadczeniem zawodowym, dobrym wykształceniem, często z poszukiwanymi umiejętnościami, które dobrze poradzą sobie na rynku pracy także bez nas. Im oferujemy dostęp do naszej bazy danych o wolnych miejscach pracy i wsparcie na założenie własnej firmy. W skrócie - uznajemy, że dobrze sobie poradzą same bez angażowania w to środków budżetowych. W grupie drugiej elementów aktywnego wsparcia jest więcej, bo oprócz pomocy przy zakładaniu firmy, mamy jeszcze chociażby programy stażowe. Grupa trzecia to osoby wymagające specjalistycznego wsparcia.
Czy dostępne w sieci pytania, które decydują o przynależności do określonego profilu, w jakiś sposób komplikują pracę urzędu i wypaczają sens kwalifikowania bezrobotnych?
Nie da się sfałszować profilu. Przydział do poszczególnej grupy dzieje się niejako automatycznie, na podstawie wywiadu z bezrobotnym. Jeśli ktoś nie ma pracy od 7 lat i ma podstawowe wykształcenie, to nie ma siły - bez względu na wszystko i tak trafi do grupy trzeciej. Podobnie informacje o kwalifikacjach zawodowych, wykształceniu, dacie urodzenia, a nawet miejscu zamieszkania - które też ma znaczenie, bo ludziom z Bydgoszczy łatwiej znaleźć pracę niż na wsi - system niejako automatycznie pobiera i tworzy profil.