Lokatorce z parteru w nowym budynku na Rąbinie z sufitu cieknie na głowę. To jednak nie jest efekt działania złośliwego sąsiada.
<!** Image 2 align=right alt="Image 44090" sub="Życie mieszkańców lokalu na parterze bloku komunalnego przy ulicy Wojska Polskiego 26 przypomina historię o Pawle i Gawle. Dziwna substancja kapie im z dziur w suficie prosto na głowy">Życie mieszkańców lokalu na parterze przypomina historię o Pawle i Gawle. Jeden z bohaterów utworu Jana Brzechwy też skarżył się, na to, że woda mu z góry kapie na głowę. Lokatorom lokalu przy Wojska Polskiego 26 wcale jednak nie jest do śmiechu. Na nowe mieszkanie czekali bowiem prawie dziesięć lat, a kiedy już się wprowadzili, to zamiast spokoju, mają prawdziwe urwanie głowy.
To sufit czy sito?
- Sufit mam podziurawiony. Z tych otworów wycieka jakaś ciecz. Podstawiłam miski, bo kapało mi na dywan i meble. Tylko w ciągu kilkunastu godzin od wczoraj rana do dziś wylałam dwie pełne miski tego paskudztwa - skarży się mieszkanka pechowego lokalu.
<!** reklama left>Kobieta na dowód, że mówi prawdę, przyniosła do naszej redakcji zebraną do słoika ciecz. Ma ona ostry zapach i przypomina jakiś roztwór chemiczny. Inowrocławianka cierpi od lat na alergię i obawia się, że wskutek wdychania dziwnych oparów, jej stan zdrowia ulegnie pogorszeniu. Zwróciła się o pomoc i usunięcie usterek budowlanych do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, a o zbadanie substancji poprosiła sanepid w Inowrocławiu. Na razie, wynik ekspertyzy nie jest znany.
- Nie możemy tam sami nic zrobić, bo to nowy budynek i jest on objęty gwarancją - informuje szef Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Inowrocławiu, Krzysztof Kuźmiński. - Trudno nawet stwierdzić, co powoduje wyciek wody z płyt stropowych. Zwróciliśmy się jednak do wykonawcy, aby usunął usterki, bo jedynie możemy pośredniczyć w rozmowach na temat naprawy. Do firmy, która wybudowała ten blok, napisali też urzędnicy z wydziału inwestycji miejskich ratusza.
Dom pełen usterek
To nie pierwsze skargi na wady budowlane, jakie wykryto w tym budynku. Mimo że lokatorzy do bloku przy ulicy Wojska Polskiego 26 wprowadzili się zaledwie przed kilkoma tygodniami, to co rusz wynajdują kolejne usterki. Jak twierdzi, dyrektor „komunalki”, w najbliższych dniach wszystkie defekty powinny zostać usunięte. Bez odpowiedzi pozostaje jednak pytanie, jak to się stało, że podczas odbioru technicznego nowego bloku nikt nie zauważył, że jest w tym domu tyle wad i usterek...