https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy blok, ale bardzo "žfelerny"

Renata Napierkowska
Zacieki na ścianach i suficie, dziwne plamy w mieszkaniu i wilgoć na murach - to usterki, które zauważyli lokatorzy bloku socjalnego na Rąbinie. Budynek oddano do użytku dwa lata temu.

 

Zacieki na ścianach i suficie, dziwne plamy w mieszkaniu i wilgoć na murach - to usterki, które zauważyli lokatorzy bloku socjalnego na Rąbinie. Budynek oddano do użytku dwa lata temu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 92310" sub="- Jeszcze trochę, a wilgoć zacznie „wchodzić” do mieszkań - mówią lokatorzy budynku przy ulicy Wojska Polskiego 26 / Fot. Maciej Piątek">- Najpierw przez kilka tygodni woda podchodziła nam pod ścianę zewnętrzną. Jak długo to trwało, nie wiadomo. Teraz znów powstają jakieś dziwne żółte plamy na murze i obawiamy się, że jeszcze trochę, a wilgoć zacznie nam „wchodzić” do mieszkań - mówi lokatorka lokalu na parterze w budynku przy ulicy Wojska Polskiego 26.

Blok oddano do użytku zaledwie dwa lata temu, jednak mieszkańcy wciąż znajdują kolejne usterki i domagają się napraw. Najpierw w mieszkaniu jednej z lokatorek tuż po tym, jak się tam wprowadziła, pojawiły się dziwne plamy. Upłynęło sporo czasu, zanim udało się znaleźć ich przyczynę i je zlikwidowano. Przed dwoma miesiącami mieszkańcy zauważyli, że ściana robi się mokra. Zgłosili więc sprawę do zarządcy budynku, Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Po sprawdzeniu okazało się, że pękła jedna z rur doprowadzających wodę i poprzez grząski grunt wilgoć zaczęła przedostawać się na ścianę.

<!** reklama>- Awarię zewnętrznej sieci wodociągowej usunęli pracownicy Miejskich Wodociągów i to już następnego dnia po zgłoszeniu - twierdzi dyrektor inowrocławskiej „komunalki”, Mariusz Wojciechowski.

Jaka jest przyczyna kolejnej usterki - powstawania żółtych plam na murach, jak na razie nie udało się ustalić. Mieszkańcy twierdzą, że nie tylko mur jest mokry, ale również i grunt koło domu.

- Wysłaliśmy technika, by dokonał oględzin, jednak nie wiemy jeszcze, co może powodować zacieki. Jak tylko ustalimy przyczynę, to na pewno awaria zostanie usunięta - zapewnia Mariusz Wojciechowski.

Lokatorzy bloku socjalnego twierdzą, że mają już dość ciągłych awarii i usterek i mają żal, że ktoś przyjął odbiór takiego „felernego” budynku.

- Niech miasto pociągnie do odpowiedzialności wykonawcę i domaga się poprawek. Nie może być tak, że co rusz znajdujemy kolejne ślady brakoróbstwa - mówią oburzeni.

Pracownicy PGKiM przyznają, że jak na jeden nowy gmach jest tam stanowczo zbyt dużo usterek.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski