Człowiek tak naprawdę nie wie, gdzie pasuje - to temat pierwszej audycji

[break]
W niedzielę o godzinie 19.00 w Radio Kultura posłuchać będzie można debiutanckiej audycji, przygotowanej przez dziennikarki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku Agora Nestora przy MCK w Bydgoszczy. Emisję poprzedzi spotkanie z autorkami.

- Audycje to wynik rozmów dyrekcji MCK z pracownikami zajmującymi się seniorami i UTW, działającym przy MCK. Zastanawialiśmy się, czy w ogóle w Polsce ktoś coś takiego robi. Audycji dla seniorów jest cała masa, ale lepiej, żeby seniorzy przygotowywali je sami dla siebie, znając najlepiej problematykę i klimat własnego środowiska, będą wiedzieć, czym rówieśnicy są zainteresowani. Podjęliśmy taki trud, no i się zadziało- mówi Joanna Stecka, opiekunka grupy.

O ile na zajęcia taneczne czy brydżowe garną się dziesiątki seniorów, to zderzenie z realiami dziennikarskimi nieco ich wystraszyło. Zwłaszcza panów, którzy nie zaryzykowali w ogóle prób przed komputerem i mikrofonem. - Ja byłam zaskoczona, że taki dystans wzbudziliśmy - były takie osoby, które przychodziły na jedne, drugie zajęcia i się wycofywały, uznając, że nie dadzą rady. Ale jest grupa, która uznała, że podoła i daje radę.

Audycji dla seniorów jest cała masa, ale lepiej, żeby seniorzy przygotowywali je sami dla siebie. - Joanna Stecka, opiekunka grupy

- Może jak materiał pojawi się na antenie to osoby, które się wystraszyły, stwierdzą, że to jest fajne i do nas wrócą. Ja się nie wycofałam, bo lubię poznawać nowe rzeczy. Reporterka radiowa nie była przeze mnie dogłębnie poznana. Byłam kiedyś, co prawda, na tygodniowych warsztatach w TOK FM, ale to wszystko. Lubię kontakt z ludźmi i nie sprawia mi problemu zrobienie sondy wśród nich. Przygotowałyśmy naprawdę dużo materiału - cieszy się Ewa Zbylicka.

- Media robią wrażenie, trzeba wyjść do ludzi, nauczyć się montażu, wziąć odpowiedzialność za słowa. To może być atutem, ta forma działalności oznacza poznanie rzeczywistości, ale też człowiek zbliża się do samego siebie. Jak przygotowuję materiał, to otwarta jestem na przemyślenia i emocje rozmówcy, ale poprzez treść pytania i rozłożenie akcentów zdradzam swoją osobowość. Paradoksalnie to, że jesteśmy amatorami, a nie profesjonalistami, daje nam wolność - twierdzi Wiesława Jaskot.

- Zawodowy reporter ma masę ograniczeń, związanych z listą płac, amatorzy nie muszą się niczego obawiać. Jestem za tematyką współczesną w radio, ale rozmówcy nie mogą być „ble, ble, ble”, czyli tacy, którzy nie mają tak naprawdę nic ciekawego do powiedzenia. Musimy zdobywać takiego rozmówcę, by rozmowa z nim była interesująca dla odbiorcy - podkreśla Ewa Zbylicka.

W pierwszej audycji dziennikarki poruszają temat: „Człowiek nie wie, gdzie pasuje”. - W październiku rozmawiałyśmy o tym, jaką audycję należałoby przygotować, zaczęły się pojawiać w reklamach święta. One stały się wyznacznikiem tego, co zaczęłyśmy robić. Zadałyśmy sobie kilka pytań, a odpowiedzi na nie szukałyśmy u różnych ludzi. Byli to psychiatra, filozof, trener hatha jogi. Ja zrobiłam sondę wśród koleżanek, zadając te sama pytania - wyjaśnia Jolanta Wasilewska. - Seniorzy nie są lub nie zawsze chcą być ostoją tradycyjnych świąt, bo oni też poszukują i też nie zawsze są zachwyceni świątecznym czasem i rolą tradycyjnej babci czy mamy.

Grupa - która jest otwarta na nowych członków - już teraz pracuje nad nowym materiałem. Według planów, nowe audycje mają powstawać i być emitowane w Radio Kultura przynajmniej co dwa miesiące.