Inowrocławscy koszykarzekończą obóz w BornymSulimowie, a działaczezapowiadają przyjazddwójki Amerykanów.
<!** Image 2 align=right alt="Image 4946" >- Jestem zadowolony z pracy, jaką chłopcy wykonują na zgrupowaniu - mówi trener Piotr Baran. - Cała dwunastka zawodników trenuje bardzo ciężko, trzy razy dziennie. Mamy komfortowe warunki i przede wszystkim spokój. Możemy bez nerwów ładować akumulatory. Szkoda jedynie, że nie doszedł do skutku mecz sparingowy z AZS Koszalin.
Już w sobotę natomiast zespół wyjeżdża na trzydniowy turniej do Kołobrzegu, gdzie rywalami będą kolejno: Kager Gdynia (I liga), miejscowa Kotwica (beniaminek EBL) i Prokom Trefl Sopot (mistrz Polski). To będzie ostateczny sprawdzian dla młodego Serba Vladana Gazivody (19 lat, 189 cm). Działacze w dalszym ciągu zastanawiają się też, czy podpisać umowę z innym testowanym koszykarzem - Marcinem Balickim (22, 204).
- Sprawy kadrowe zmierzają we właściwym kierunku - zapewnia prezes Noteci Inowrocław, Cezary Rydlichowski. - W piątek spodziewamy się pierwszego z dwóch amerykańskich zawodników, którzy są w kręgu naszych zainteresowań. Natomiast na początku przyszłego tygodnia spodziewamy się przylotu kolejnego gracza zza Oceanu. Obaj występują na pozycjach podkoszowych, są młodzi i po prostu... dobrzy - zapewnia Rydlichowski.
