Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas ogrodzić ten cmentarz

Jarosław Hejenkowski
Podczas nawet płytkich robót ziemnych natrafić tam można na ludzkie kości. Teren wokół kościoła „Ruina” to jeden wielki i niezabezpieczony grobowiec.

Podczas nawet płytkich robót ziemnych natrafić tam można na ludzkie kości. Teren wokół kościoła „Ruina” to jeden wielki i niezabezpieczony grobowiec.

<!** Image 2 align=none alt="Image 156322" sub="Między grobami spacerują mieszkańcy, a podejrzanie wyglądający panowie opróżniają kolejne butelki / Fot. Jarosław Hejenkowski">Inicjatywa ogrodzenia tego terenu ma już wiele lat. Jednak wciąż nie zostało to wykonane. Sprawę komplikuje fakt, że cmentarz ma dwóch właścicieli - miasto i Kościół. Jak mówi proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny, Tadeusz Kościelny, pomnik upamiętniający postańców wielkopolskich znajduje się w trzech czwartych na terenie kościelnym.

<!** reklama>- Nie wiem, jakie są szanse na ogrodzenie tego terenu - przyznaje duchowny. - Ogrodzenie kiedyś już tam było i zostało zniszczone za komuny - dodaje.

<!** Image 3 align=right alt="Image 156322" >Skwer rok temu odwiedziła w imieniu wojewódzkiego konserwatora zabytków Hanna Muzolf. Stwierdziła wtedy, że powinien on zostać objęty ścisłą ochroną konserwatorską. Ale zaznaczyła także, że musi się przede wszystkim zmienić mentalność mieszkańców.

Na to na razie się jednak nie zanosi. Zimą z pagórków, pod którymi znajdują się kilkusetletnie kości najbardziej zasłużonych inowrocławian, zjeżdżają po śniegu dzieci. Gdy jest ciepło, przesiadują tam panowie z tanimi winami. Przez cały rok załatwiają się tam psy.

- To miejsce nie powinno pełnić roli psiej toalety. Ale nie dziwię się, bo jak nie ma ogrodzenia, to nikt nie jest w stanie tego miejsca stale pilnować - komentuje jedna z mieszkanek.

Czy w najbliższym czasie skwer zostanie ogrodzony, nie wie także Janina Sikorska z miejscowego muzeum. Choć także ona utrzymuje, że powinno stać się to jak najszybciej.

- Groby znajdują się na całym terenie. Kiedy usiłowano położyć tam przewody pod prąd, w płytkim wykopie znaleziono cztery warstwy grobów - mówi szefowa inowrocławskiego muzeum, Janina Sikorska, która nie ma wątpliwości, że konieczne jest ogrodzenie go i opisanie jako cmentarza.

- Tymczasem ciągle jest tam bar pod chmurką oraz miejsce wyprowadzania psów. To oburzające – dodaje dyrektor muzeum w rozmowie z „Expressem”.

Do problemu wrócimy w piątkowym wydaniu magazynowym „Expressu Inowrocław”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!