Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kości niezgody na osiedlu

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Co robią kości w strefie ochrony ujęcia wody pitnej dla miasta Bydgoszczy? To początek nowego osiedla domków jednorodzinnych - skarżą się mieszkańcy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 210017" sub="Bogdan Dzakanowski pokazuje kości i pozostałości nagrobka, które podniósł z ziemi w wąwozie w Smukale. Fot.: Tomasz Czachorowski">

Co robią kości w strefie ochrony ujęcia wody pitnej dla miasta Bydgoszczy? To początek nowego osiedla domków jednorodzinnych - skarżą się mieszkańcy.

- Szłam na spacer wąwozem na końcu ulicy Baranowskiego. Chodzę tam często, ale tym razem wśród odpadów zauważyłam ludzkie kości. Widziałam części kręgosłupa i kości biodrowej. Innych kości też było sporo - mówi pani Marlena ze Smukały. - Prawdopodobnie walały się tu już wcześniej, ale dopiero ustępująca zima je odsłoniła.<!** reklama>

Skąd się wzięły kilkadziesiąt metrów od nabrzeża Brdy, na terenie, który podlega ochronie ze względu na bliskość ujęcia wody dla Bydgoszczy?

- To wszystko to materiał pochodzący z wykopów robionych przy budowie „Biedronki” na ulicy Saperów. Zarówno tam, jak i u nas teren należy do jednego właściciela - mówią mieszkańcy Smukały.

Starsi mieszkańcy Jachcic, gdzie budowany jest dyskont, pamiętają, że w miejscu wykopów znajdował się dawniej cmentarz ewangelicki.

- Wiedzieli o tym nie tylko starsi mieszkańcy, ale wszyscy ludzie z Jachcic. Część z nich zorganizowała sobie tam miejsce składowania śmieci. To, co kryje ziemia, wyszło na wierzch, gdy za ten teren wzięły się Miejskie Wodociągi i Kanalizacja. Wybuchła awantura, bo pokazały się kości. Nie jest wykluczone, że na teren wąwozu w Smukale trafiła teraz część z nich - mówi Mieszko Klawikowski, sekretarz Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. - To nie pierwszy tego typu sygnał o kościach. Nie wszystkie jednak się potwierdziły. Kiedyś pies rozwlekł jakieś kości po Jachcicach, ale okazało się, że były to szczątki krowy.

Przez weekend teren zabezpieczała policja. Pozostały jeszcze taśmy zabezpieczające ten obszar.Nie wszystkie kości jednak zebrano. Jeszcze wczoraj wiele z nich, niektóre całkiem duże, walały się wśród gruzu i ziemi.

- To wygląda jak główka kości. Trzeba byłoby jakiegoś lekarza zapytać. To jest na pewno z grobu, a to część starego grobowca - mówi Bogdan Dzakanowski, walczący wraz z Radą Osiedla Smukała-Opławiec-Janowo z inwestorem, który nad brzegiem rzeki chce budować miniosiedle domów jednorodzinnych. - Jako Bydgoska Liga Rodzin zamierzamy być oskarżycielem posiłkowym w sądzie. Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie zasypania wąwozu i kwestii ochrony środowiska.

- Proszę zobaczyć, co przywieziono. Szmaty, żużel, popiół, stary asfalt, guma. Woda będzie spływała tędy do Brdy. To wszystko zostało przywiezione spod „Biedronki” - wskazuje palcem przewodniczący rady osiedla Robert Zając.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie w sprawie ludzkich kości. Ujawnili je strażnicy miejscy i przekazali nam sprawę. 18 kwietnia pojawiliśmy się na miejscu i zabezpieczyliśmy teren. Przybył również prokurator. Kości zostały zabrane i przekazane antropologowi. Z jego informacji wynika, że nie były to jednak ludzkie kości - uspokaja Maciej Daszkiewicz z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Stanisław Brzozowski, inwestor, czuje się ofiarą całego zamieszania. - Robi się ze mnie idiotę, choć spełniłem wszystkie wymagania prawne. Nie wiem, skąd wzięły się tam te kości. To przecież przy zbrojeniu terenu MWiK wykopały ludzkie kości przy ulicy Saperów. Wiedział o tym archeolog, który przez cały czas nadzorował moje prace. Właśnie po to, by do takich sytuacji nie dochodziło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!