Jest mnóstwo wymówek, by opuścić trening. Bardzo często narzekamy na brak czasu, motywacji, nierzadko też unikamy klubów fitness ze względu na panujący w nich chaos, tłok, wysokie koszty karnetów, a także nieodpowiadającą nam lokalizację. - Aby ćwiczyć, wcale nie trzeba od razu zapisywać się na siłownię bądź do klubu fitness. Wystarczą chęci, a miejsca do uprawiania sportu znajdą się bez trudu - podkreśla Olga Chaińska.
Ćwiczyć śmiało możemy w domu, warunkiem jest kreatywność i mobilizacja do przynajmniej 30-minutowego wysiłku. Korzyści płynące z takiej formy aktywności fizycznej to przede wszystkim zaoszczędzenie czasu na dojazd do klubu oraz brak ponoszenia jakichkolwiek kosztów. - Trening możemy zrobić nawet w delegacji czy na wakacjach, kiedy nie mamy dostępu do siłowni. Ważne, by podtrzymać ciągłość treningową - zaznacza Olga.
Do ćwiczeń w domu potrzebujemy jedynie kawałka wolnej przestrzeni, a jako dodatkowe sprzęty mogą nam posłużyć meble bądź inne przedmioty użytku codziennego. Jeśli trening w domu nie jest w naszym guście, a za oknem piękna pogoda, dlaczego nie wyjść na zewnątrz?
Korzyści płynące z treningu w plenerze są ogromne. Po pierwsze będziemy w stanie lepiej dotlenić nasz układ krążenia i mięśnie, po drugie - wystawimy skórę na słońce, które jest niezbędne do produkcji witaminy D, zwanej witaminą szczęścia, odpowiedzialną za zdrowy i mocny kościec. Plener jest najlepszym miejscem do wykonywania treningów wytrzymałościowych oraz kondycyjnych, w których możemy wykorzystać także nierówności terenu.
Bardzo popularne w obecnym czasie jest bieganie w terenie. To dobry pomysł pod warunkiem, że znamy możliwości swojego organizmu i nie porywamy się z motyką na słońce (szerzej w ramce poniżej). Oprócz biegania z powodzeniem można wykonać również dobry trening odchudzający i wzmacniający.
Jeżeli pogoda nie rozpieszcza, wybierzmy basen. Pływanie wzmacnia całe ciało, odciążając jednocześnie stawy i kręgosłup. Jeśli nie umiemy pływać - spróbujmy aqua aerobiku. Taka forma treningu angażuje wszystkie mięśnie i modeluje sylwetkę. Poprawia kondycję, a także przyspiesza spalanie.
Powyższe propozycje to tylko kilka możliwości wykorzystania przestrzeni i miejsc innych niż klub fitness. Najważniejsze jest, aby minimum 2 razy w tygodniu przeznaczyć godzinę na ruch, który przy okazji sprawi nam przyjemność.