Wydaje się, że ta praca wciąż przepada, a pan Jerzy jest ostatnią osobą, która pamięta i która się upomina o prawdę. Żeby się do niej choć trochę zbliżyć, trzeba będzie przejrzeć setki dokumentów, wyroków sądowych, orzeczeń miasta sprzed kilkudziesięciu lat. Historia rodziny pana Jerzego jest bardzo bogata, ale i skomplikowana.
PRZECZYTAJ: Rodzina państwa Kowalkowskich walczy, żeby ich ogród nie stał się drogą publiczną
Mieszają się w niej, z polskimi, wątki niemieckie, francuskie (bo we Francji właśnie mieszkała babcia, która zmuszona była przyjąć obywatelstwo niemieckie, z kolei prababcia była z pochodzenia Niemką, a wyszła za Polaka). Łączy ich ulica Wiejska w Bydgoszczy.