Zobacz galerię: Czy stadion Polonii powinien nosić imię Józefa Piłsudskiego?
Teoretycznie wyglądało tak, że nadanie nazwy stadionowi Polonii przy ulicy Sportowej będzie formalnością. Ale pojawia się coraz ostrzejszy spór, który nie wiadomo, jak się skończy.
W pierwszej połowie lipca na biurko prezydenta Rafała Bruskiego trafił wniosek o przegłosowanie uchwały o nadaniu obiektowi przy ulicy Sportowej nazwy „Stadion Polonii Bydgoszcz im. Józefa Piłsudskiego”.
Piotr Hetzig ze Stowarzyszenia Pomagamy „Polonii”, jednej z dwóch domagających się tego organizacji, podkreślał, że jakakolwiek dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa. Nazwa w tym brzmieniu to taka, którą stadionowi nadano w 1935 roku.
Problemy pojawiły się podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Po pierwsze, chodziło o to, że nikt nie wie, gdzie jest przedwojenna uchwała, a po drugie - że przecież stadion nie należy do klubu, tylko do miasta - więc powinien nosić w nazwie człon „Stadion Miejski”.
Podczas sesji niektórzy radni zaczęli mieć wątpliwości, czy na takie rozwiązanie pójdą stowarzyszenia. Skończyło się jednak na tym, że i postać niezwiązanego z miastem marszałka Piłsudskiego zaczęła budzić sprzeciw.
Wątpliwości ma m.in. także część bydgoskich historyków.
- Z powoływaniem się na tradycję byłbym ostrożny - przypomina w rozmowie z „Expressem” prof. Marek Jeleniewski. - W tamtych czasach szacunek dla Piłsudskiego był często wymuszany. Swych przeciwników Piłsudski i jego zwolennicy tępili na wszelkie sposoby.
Nie brakuje też osób, które najchętniej nazwałyby stadion imieniem bydgoskiego sportowca - np. Mieczysława Połukarda, pierwszego w historii Polaka, który awansował do finału Indywidualnych Mistrzostw Świata w 1959 roku. Jego imię nosi już jednak bydgoski minitor przy Sportowej 2.
W internetowych dyskusjach pojawia się także piłkarz, reprezentant Polski, Marian Norkowski.
Radni chcą jeszcze raz dyskutować o nazwie. - Jeżeli stowarzyszenia uznają, że postać sportowca też je zadowala, nie mam nic przeciwko temu - mówi Tomasz Rega, radny PiS. - Tylko teraz kto to ma być? Piłkarz czy żużlowiec, bo to przecież z tym ostatnim sportem Polonia bardziej się kojarzy...
Porozumienia nie ma, a czy projekt uchwały w ogóle pojawi się na sesji pod koniec października - do wczoraj nie było wiadomo.