https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciepłe kaloryfery już niebawem? Gdzie i kiedy zaczną grzać?

Michał Sierek
Przemysław Majchrzak
Po ciepłym początku września, ostatnie noce były dość chłodne. To wystarczyło, by mieszkańcy zaczęli pytać swoje spółdzielnie: Kiedy zaczniecie grzać?

Temperatura w ostatnie noce w Bydgoszczy regularnie spadała poniżej 10 stopni Celsjusza. W niektórych mieszkaniach zrobiło się chłodno.

PRZECZYTAJ:Prąd w Bydgoszczy. W poniedziałek wyłączą go w tych miejscach

- Czy wiecie może, kiedy w ADM-ach zaczną grzać - takich telefonów (również od lokatorów bydgoskich spółdzielni) odebraliśmy w ubiegłym tygodniu kilka.

Do spółdzielni mieszkańcy też dzwonią, choć na razie są to pojedyncze sygnały.

- Administracja Domów Miejskich jeszcze nie wysłała zgłoszenia do KPEC o włączenie ciepła w budynkach gminnych - mówi Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. - Decyzja każdorazowo uzależniona jest od obniżającej się temperatury jak i woli najemców. Na podstawie prognozowanej pogody prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia ogrzewanie zostanie włączone - usłyszeliśmy w piątek.

Budynki ADM wyposażone są w automaty pogodowe, które włączają i wyłączają się samoczynnie w zależności od temperatury na zewnątrz budynku.

- Dlatego nie ma obaw jeżeli po kilku dniach temperatury wzrosną, gdyż nie będzie miało to wpływu na rozliczenie - informuje Magdalena Marszałek. Wspólnoty mieszkaniowe w większości nie podjęły jeszcze decyzji o włączeniu ogrzewania. - Na 650 przez nas zarządzanych na razie tylko 11 przesłało zgłoszenia - mówi rzeczniczka ADM.

Informacje o tym, by odkręcać termostaty przeczytali już na klatkach mieszkańcy bloku przy ul. gen. Taczaka w Fordonie, który należy do Pomorskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Przygotowujemy się do włączenia ogrzewania, prawdopodobnie na początku tygodnia poprosimy KPEC o włączenie ciepła - mówił w piątek prezes PSM Wiesław Gęsikowski. - Spółdzielnia ma pełną automatykę, więc w cieplejsze dni zadziałają czujki i ograniczą ilość przesyłanego ciepła. Decyzję zostawiamy jednak na poniedziałek-wtorek, gdyby temperatury poszły do góry, to ją opóź-nimy.

Z włączeniem kaloryferów muszą też trochę poczekać mieszkańcy bloków, którymi zarządza spółdzielnia RSM „Jedność” na Kapuściskach. - Jesteśmy gotowi, by w ciągu 24 godzin zacząć grzać, monitorujemy jednak pogodę. Prognozy są takie, że najbliższe dni mają być obiecujące. Jeżeli tylko warunki atmosferyczne będą tego wymagały, to włączamy ogrzewanie - powiedział nam wiceprezes Robert Małkiewicz. - Z informacji, które posiadam, do tej pory był jeden telefon z pytaniem, kiedy będziemy grzać.

RSM „Jedność” rozlicza ciepło w 5472 lokalach. Jak udało nam się dowiedzieć, za ubiegły sezon grzewczy zwróciła mieszkańcom z tytułu nadpłat 652.497 zł.

- Prognozy na razie są dość optymistyczne, będziemy się przymierzali w poniedziałek-wtorek do podjęcia decyzji - w zależności od temperatury - mówi Teresa Orzechowska, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Zjednoczeni”.

Również dzisiaj decyzja w tej sprawie ma zapaść w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~
Po to są media bezmyślny Marku, żeby informować społeczeństwo. Wyobrażasz sobie sytuację, kiedy 100 000 osób dzwoni do spółdzielni z pytaniem kiedy zaczną grzać?
M
Marek
co za bezmyślni lokatorzy: dzwonić do gazety z pytaniem kiedy spółdzielnia zacznie grzać! Chyba należałoby z takim pytaniem zadzwonić do Spółdzielni. Ludzie są naprawdę ograniczeni umysłowo.
z
znow akuratny
p.Gesikowski do gory pojda tylko ceny czytal pan w Fakcie o węglu i ze 3 dni stoja w kolejkach /pomijam zywnosc 30 % drozsza/
a
akuratny
ta laskawca Orzechowska /czas na emeryturę / tak gada jakby ogrzewanie dawali za darmo
n
nie głupi
po co wybieraliscie takie Rady nadzorcze / bo te wybieraja prezesuniow/teraz macie jak : psy szczjaja /to wy/ karawanana /po 30 tys na łeb/ jedzie dalej
J
JTD TEAM
Więc jaki był cel wprowadzania czujek i automatyki? Jak za każdym razem człowiek decyduje? Odpalamy sezon! Wieczory są chłodne, a okres i tak sprzyja przeziębieniom.
Kto ma dzieci ten musi dogrzewać grzejnikiem elektrycznym, co to za oszczędności...
v
vcx
A potem będzie płacz że trzeba dopłacić za ogrzewanie. Jak ktoś wietrzy mieszkanie przez całą dobę to nie dziwne ze mu zimo. U mnie w bloku mieszkanie wietrzę do godz. 17.00 a potem zamykam okna. temperatura jest optymalna i nie ma sensu jeszcze robić rozruch CO
K
Karolina
Zgadzam się z poprzednimi komentarzami. Uważam, że autorytarne narzucanie terminu włączenia ogrzewania, to jakieś nieporozumienie. Nie sposób zaaprobować stanowiska niektórych zarządów czy prezesów spółdzielni, którzy, nie bacząc na inne odczucie ciepła przez osoby starsze, czy małe dzieci, odwlekają podjęcie decyzji o włączeniu ogrzewania do momentu, gdy w mieszkaniach jest już strasznie zimno a budynek ulega wychłodzeniu, przez co koszty ogrzewania zamiast być mniejsze, wzrastają. Ponadto osoby decydujące o "właściwym" terminie włączenia ogrzewania zdają się zapominać o tym, że budynki wyposażone są w tzw. pogodynkę, która wyłączy ogrzewania w czasie cieplejszych dni. Ponadto każdy może sobie temperaturę regulować we własnym mieszkaniu zakręcając bądź odkręcając danfossy. Takimi lekkomyślnymi decyzjami narażają jedynie mieszkańców na przeziębienia i ponoszenie kosztów związanych z kupnem leków.
M
Marek
Dokładnie. Po to sa tzw. pogodynki na budynkach, aby kontrolowały ilość dostarczanego ciepła. Temperatura niska- grzejniki dostarczają więcej ciepła, temperatura wyższa- mniej ciepła. Dość decydowania za innych!
M
Marek
Wg Rozprzadzenia Ministra, które jest aktem wykonawczym do Ustawy Prawo budowlane temperatura w pomieszczeniach mieszkalnych nie powina być niższa niż 20 stopni, natomiast w łazienkach nie niższa niż 24 stopnie. Sprawdźcie ile macie w domu i domagajcie się włączenia ogrzewania.
M
Marek
Opóźnianie sezonu grzewczego to tylko pozorne oszczędności. Budynek zdąży się wychłodzić i tak naprawdę koszty będą o wiele wyższe. Nie zgadzam się, aby prezesi Spółdzielni czy inni decydenci decydowali za mnie czy mi jest ciepło czy zimno! Po to są danffosy, aby ci, którym jest ciepło zakręcili je. Ja marznąć nie zamierzam i domagam się włączenia ogrzewania!
e
emeryt
na błoniu na okrzei8 wlasciciele wlaczaja w listopadzie jak jest na minusie i my niemamy zwrotu to jest ta dzika reprywatyzacja w bydgoszczy
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski