https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Choinko, skąd jesteś, kiedy cię wycięli? Pokaż paragon!

Leśniczy Michał Włodarczak z Leśnictwa i Szkółki Białe Błota. „Sklep” działa 18, 21-23.12., w g. 9-16, a 19.12. do 13.00
Leśniczy Michał Włodarczak z Leśnictwa i Szkółki Białe Błota. „Sklep” działa 18, 21-23.12., w g. 9-16, a 19.12. do 13.00 Tomasz Czachorowski
Z bożonarodzeniowym drzewkiem jest kłopot. Nie zawsze wiadomo, gdzie zostało wycięte, i czy dotrwa do końca świąt. A to w donicy może nie mieć korzeni.

[break]
Co prawda, Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy ani w zeszłym roku, ani - jeszcze - w bieżącym, nie odnotował zgłoszeń od rozżalonych nabywców trefnych choinek, ale nie znaczy to, że zielonej branży nie zdarzają się wpadki, jak choćby ta z zeszłego roku.

- Na jednym z mniejszych bydgoskich rynków nabyłem choinkę w donicy - mówi pan Bernard z Osowej Góry. - Pierwsze zaskoczenie - miejsce pochodzenia drzewa: Dania. Drugie: machnięcie ręką sprzedawcy na prośbę o paragon. I trzecie: drzewko szybko zaczęło się sypać i uschło, mimo podlewania. Po sprzedawcach śladu nie było. Straciłem 60 złotych i zaufanie do kupców amatorów.

PRZECZYTAJ:Musi być i basta

Podobnych wpadek można uniknąć. Wystarczy żądać od sprzedawcy rodzaju certyfikatu choinki, z miejscem i czasem wycinki. To po pierwsze. Po drugie, w razie wątpliwości, warto jechać na zakupy do szkółki leśnej. Drzewka stamtąd są świeże, miejscowe, a nie wiezione wiele tysięcy kilometrów.

I cena nie wyrywa kieszeni. Metrowa choinka w donicy kosztuje w Nadleśnictwie Białe Błota (które dziś zaczyna sprzedaż), 25 zł, cięta, powyżej 2,5 m - 55 zł. Po choinkę można się także wybrać do Żołędowa. Tamtejsi leśnicy przeznaczyli na sprzedaż ok. 2 tys. drzew.

Punkt przy Nadleśnictwie Toruń w zasadzie już kończy sprzedaż, ale odsyła jeszcze do leśnictw. - My sprzedaliśmy około 500 świerków, pochodziły - te ładniejsze - z plantacji, nieco mniej okazałe, z przecinki. Około setki najokazalszych drzew poszło jako darowizna do szkół i parafii - mówi Ryszard Wiesiołek, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Toruń.

- Nasze choinki na pewno postoją długo. I zawsze dajemy klientowi paragon, mamy potwierdzenie legalności wycinki, w razie, gdyby naszego klienta zapytała o wiezione drzewko policja.

Ekologia świąt

Żywa czy sztuczna?

- Drzewko ma swój urok. Wiele osób uważa jednak, że kupując je, dramatycznie zubażamy przyrodę. Jaka jest prawda?

Podczas produkcji sztucznej choinki naruszane są zasoby naturalne ziemi, emitowane są gazy cieplarniane. Poddanie jej recyklingowi jest niemożliwe albo bardzo trudne. Rozkładając się zatruwa glebę, wody gruntowe i powietrze.

Choinkę najlepiej kupić z lasu bądź ze szkółki. Pochodzi wtedy z planowanych wycinek. Można ją później kompostować, spalić w kominku, oddać jako biomasę. Rozkłada się bez negatywnych konsekwencji dla środowiska. (Interseroh).

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski