Do świąt Wielkiej Nocy pozostało już niewiele czasu. Dla tych, którzy zajęci są pracą, może go nie wystarczyć na to, by przygotować tradycyjne, wielkanocne potrawy. Ale wyjściem z tej niekomfortowej sytuacji mogą okazać się firmy cateringowe. Sprawdziliśmy, są takie, które dostarczą gotowe dania na ostatnią chwilę.
Z zamówieniami, niestety, nie warto zwlekać, bo większość bydgoskich firm już ma napięte niczym struny harmonogramy - niektóre już nie przyjmują nowych zamówień.
QUIZ: Miesiąc do matury z polskiego. Zdałbyś już teraz?
Inne, np. Gran, przyjmują zlecenia, ale tylko do najbliższej środy.
- Mamy wszystkie tradycyjne dania - twierdzi jeden z pracowników firmy Gran. - Wielką popularnością cieszą się na przykład: królik w śmietanie z warzywami, faszerowane polędwiczki, pasztet, łosoś w migdałach i pasztet ze śliwką.
Zlecenia, ale tylko do wtorku (11 kwietnia), przyjmuje również Restauracja No 1.
- Zamówić można wszystko - oświadcza Piotr Rogowski z Restauracji No 1. - Od pasztetów do pieczeni. Bardzo polecam pieczoną kaczkę; jest bardzo delikatna i krucha. Można ją zamówić razem z sosem, na przykład brzoskwiniowym luz z jabłkami. Klienci lubią nasze pierogi i żurek.
Restauracja No 1 prowadzi swoją stronę internetową, na której (oprócz danych dotyczących firmy i szczegółów związanych ze złożeniem zlecenia) można znaleźć informacje o innych potrawach oraz cennik usług.
OBEJRZYJ: WIELKANOCNY JARMARK NA JATKACH
Najbardziej bogatą ofertę prezentuje żniński Hotel Martina, który ma również bydgoską filię.
- Polecam szynkę gotowaną z chrzanem - zachęca Martyna Walczak, kierownik gastronomii Hotelu Martina. - Chrzan robimy zgodnie z przepisem mojej babci, jest wspaniały! Mamy również białą kiełbasę i tradycyjne sałatki.
W Martinie można zamówić także tradycyjne ciasta (mazurki, makowce, serniki), które wypiekane są w nakielskiej cukierni.
Ceny nie są wygórowane. Zainteresowanym podajemy kilka z nich. Otóż za np. kilogram szynki z chrzanem babuni trzeba będzie zapłacić 45 zł, za pieczeń z karkówki faszerowanej śliwką 8 zł za 100 g. Także 8 zł za 100 g kosztuje pasztet oraz staropolski bigos (200 g). Natomiast tzw. deska wyrobów wiejskich kosztuje 13 zł (100 g), galart drobiowy 5 zł (100 g) - tyle samo (5 zł) trzeba zapłacić za faszerowane jajko.
Naszym Czytelnikom, którzy jednak zdecydują się upitrasić coś oryginalnego samodzielnie, przypominamy podstawowe zasady robienia przedświątecznych zakupów.
- Umiar to słowo, które powinno towarzyszyć każdej decyzji zakupowej, jaką będziemy podejmować - radzi Danuta Cabaj, Head of Consumer Finance & B2B. - Nie pozwólmy na to, aby kompulsywne wydatki odbijały nam się czkawką jeszcze długo po świętach.
ZOBACZ
Danuta Cabaj radzi również, żeby przed zakupami sprawdzić, które ze sklepów oferują towary w najniższych cenach. Warto też dostosować listę zakupów do potrzeb - chodzi o to, by nie kupować zbyt wiele. I wreszcie kwestie finansowe.
- Niestety, mimo racjonalnego podejścia do zakupów może zdarzyć się, że z różnych względów będzie trzeba wydać na organizację świąt więcej niż zakładał rodzinny budżet. W przypadku konieczności skorzystania z zewnętrznego finansowania powinniśmy pamiętać o tym, by - przestrzega Danuta Cabaj - dokładnie obliczyć kwotę, której potrzeba, aby nie zadłużać się niepotrzebnie na większą sumę. Dobrym rozwiązaniem może okazać się karta kredytowa.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt