- Liczę na to, że projekt remontu osiedla Miasteczko otrzyma unijne dofinansowanie - mówi Wiesław Ratkowski, kierownik Wydziału Budownictwa i Architektury Urzędu Miejskiego w Świeciu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 69519" sub="Miasteczko przez wielu jego mieszkańców uważane jest za zapomniane. Powinno się to zmienić, bowiem gmina Świecie zakłada rewitalizację tego osiedla. Prace powinny zakończyć się do 2010 roku. /Fot. Marek Wojciekiewicz
">Według osób zamieszkujących Miasteczko, osiedle jest zapomniane. Mieszkańcy skarżą się, że są przez gminę traktowani po macoszemu.
- W samym Świeciu co rusz prowadzone są jakieś remonty - żali się pan Krzysztof. - O nas natomiast nikt nie dba. Niedawno słyszałem jednak, że gmina chce w końcu coś zrobić także i u nas. Czy to prawda?
Rzeczywiście, są plany remontu osiedla przy ul. Tucholskiej. - Podpisaliśmy umowę z biurem projektów w Bydgoszczy - mówi Wiesław Ratkowski. - Za 240 tysięcy złotych przygotuje nam projekt rewitalizacji tego osiedla. Będzie on gotowy na wiosnę przyszłego roku. I chociaż nie ma jeszcze ustalonych szczegółów, to wiemy już mniej więcej, jakie prace będą prowadzone.
Jak podkreśla Wiesław Ratkowski, wszystkie 7 budynków należących do gminy zostanie poddanych termomodernizacji. Zagospodarowane zostaną też tereny zielone.
<!** reklama>- Zamierzamy także położyć nową nawierzchnię na chodnikach - kontynuuje Wiesław Ratkowski. - Ponadto chcemy powiększyć parking samochodowy i stworzyć dwa nowe palce zabaw dla dzieci. Wyremontowane zostanie też boisko sportowe. Planujemy wybudować 900 metrów kanalizacji deszczowej i rozdzielić ją od sanitarnej.
Według wstępnych szacunków, przedsięwzięcie to będzie kosztować 3 miliony złotych. Są to duże pieniądze, ale urzędnicy mają nadzieję otrzymać na ten cel dotację unijną.
- Gmina Świecie otrzyma 1,5 miliona euro na rewitalizację obszarów miejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego - mówi kierownik. - Mamy trzy pomysły, jak wykorzystać te środki. Jednym z nich jest właśnie ożywienie Miasteczka. Czy jednak pieniądze zostaną spożytkowane właśnie na ten cel - przekonamy się wkrótce. Liczę, że tak się właśnie stanie. Jeżeli nam się to nie uda, to projekt będziemy składać do kolejnych konkursów. Według mnie, prace na tym obszarze powinny się zakończyć do 2010 roku.
