- Chciałem ocieplić garaż, ale na razie z tego zrezygnuję, bo ceny materiałów budowlanych oszalały! - mówi pan Marek z pow. bydgoskiego. - Styropian bardzo podrożał, a poza tym znalezienie ekipy budowlanej, która wykonałaby tę usługę w najbliższym półroczu, niemal graniczy z cudem.
Nowość na rynku nieruchomości – mikroogródki
Ceny rosną, a na niektóre towary trzeba poczekać
Andrzej Szwesta, współwłaściciel składu materiałów budowlanych w Gościeradzu (pow. bydgoski) twierdzi, że na niektóre towary trzeba dłużej czekać: - Na przykład na gazobeton - twierdzi. - No i ceny wielu towarów rosną. Styropian w ciągu kwartału podrożał nawet o sto procent. To efekt m.in. braku surowca do jego produkcji. Podobny problem dotyczy stali, która podrożała o ok. 30 proc.
- Podrożały np. zaprawy klejowe, gładzie, grzejniki - wylicza Zbigniew Wyszyński, właściciel sklepu we Włocławku, w którym sprzedają m.in. wyposażenie łazienek i artykuły potrzebne do wykonywania remontów. Dodaje, że niektórzy klienci widząc wyższą cenę, rezygnują z zakupów. Chcą poszukać tańszych towarów, ale szanse na ich znalezienie są niewielkie, bo tańsze mogą być te materiały, które handlowcy kupili jeszcze przed podwyżkami.
Marcin Kawka właściciel Zakładu Usług Elektroinstalacyjnych w Koronowie zwraca uwagę, że na niektóre towary trzeba czekać dłużej niż kiedyś: - Np. na zabezpieczenia chroniące przed zwarciem instalacji elektrycznej w budynkach, czekam już od miesiąca i zapewne będę musiał poczekać do maja.
To też może Cię zainteresować
Dodaje, że nigdy nie narzekał na brak pracy, ale teraz gdy trudno o pracowników (ogłoszenie o wakacie zamieścił w listopadzie ubr. i wciąż czeka na zgłoszenia) problemem jest nie tylko pandemia (zdarza się, że pracownicy trafiają do kwarantanny), ale i trudności w sprecyzowaniu terminu realizacji zlecenia. To efekt m.in. braku niektórych materiałów i związanych z tym opóźnień: - Jedna ekipa nie może skończyć w planowanym terminie, kolejna wejdzie na budowę później i kółko się zamyka.
Te materiały już podrożały, ale możliwe są kolejne podwyżki
Marzena Mysior-Syczuk z Grupy PSB Handel S.A. informuje, że ceny w marcu 2021 r., w stosunku do marca 2020 r., średnio wzrosły o 4,5%: - Odnotowano wzrosty w 19 grupach towarowych spośród 20 analizowanych. Najbardziej wzrosły ceny: płyty OSB (+24,5%), sucha zabudowa (+15,6%), izolacje termiczne (+9,9%). W tym okresie spadły jednie ceny w grupie: ściany, kominy (-5,6%).
Jej zdaniem zapowiadane są kilkuprocentowe podwyżki niektórych materiałów m.in.: styropianu, materiałów ściennych, pokryć dachowych stalowych, profili do suchej zabudowy, cementu i wapna, chemii budowlanej (głównie pian), stolarki drzwiowej i okiennej, bram garażowych, paneli laminowanych, płyt OSB i MFP, narzędzi malarskich, produktów sanitarnych, instalacyjnych, izolacji wodochronnych.
Marzena Mysior-Syczuk: - Wzrost cen wynika głównie z rosnących cen surowców/komponentów do produkcji materiałów oraz kosztów transportu, energii.
Roman Guźniczak z centrum prasowego Jula Poland potwierdza, że widoczna jest trudna sytuacja na rynku metali oraz tworzyw sztucznych: (...) Wygląda na to że surowców po prostu brakuje i firmy produkcyjne posiadające długoletnie kontrakty chcąc rzetelnie wywiązywać się z tych kontraktów są zmuszone dokonywać zakupów surowców i komponentów po wyższych cenach co w konsekwencji przekłada się na ceny na całym rynku. (...)
Utrzyma się ożywienie na rynku mieszkaniowym
Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska S.A. uważa, że zarówno podwyżki cen materiałów budowlanych jak i dłuższe kolejki do fachowców z branży budowlanej to efekt m.in. dużego ożywienia na rynku mieszkaniowym: - Przyczynił się do tego zarówno spadek stóp procentowych jak i dostępność kredytów hipotecznych. Z kolei gospodarstwa, które mają oszczędności,szukają alternatywy (np. dla lokat bankowych), wyższej stopy zwrotu i inwestują w mieszkania na wynajem.
Ekonomista twierdzi, że skala tego ożywienia zaskoczyła np. producentów komponentów, materiałów budowlanych, którzy nie spodziewali się aż takiego wzrostu popytu: - Kumulacja zamówień i wąskie gardło w produkcji na świecie doprowadziły do podwyżek.
To też może Cię zainteresować
Jego zdaniem wysoki popyt na mieszkania (w warunkach podwyższonej inflacji - powyżej 2,5 proc.) może się w najbliższym czasie utrzymywać. Jeśli weźmiemy pod uwagę także drobne remonty mieszkań, których w czasie pandemii jest więcej, to jest niemal pewne, że zapotrzebowanie na materiały budowlane na razie nie spadnie.
- Poza tym w drugiej połowie roku zapewne rozpocznie się ożywienie w przetwórstwie przemysłowym - dodaje Jakub Borowski. - Firmy, które będą chciały zwiększyć moce produkcyjne, zaczną się rozbudowywać, więc zapotrzebowanie na materiały budowlane jeszcze wzrośnie.
Zadbaj o swój ogród
Można otwierać sezon grillowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]