[break]
Na Bartodziejach celnicy pojawili się we wtorek. - Ubrani na czarno, wynosili maszynę - opowiadają mieszkańcy bydgoskiego osiedla.
- Rzeczywiście, zajęliśmy automat z lokalu przy ul. Morskiej - potwierdza Mariusz Ziarnowski, rzecznik Izby Celnej w Toruniu. - Mamy na uwadze także kilka innych, podobnych punktów w Bydgoszczy. Jeden został na dniach zamknięty i nie wiemy, jak działał, z drugim sprawa jest bardziej skomplikowana i nie mogę mówić o niej przez telefon. Praca z wyłapywaniem nielegalnych automatów do gier jest żmudna i wymaga czasu...
Szybko się zwraca...
W 2014 roku w województwie kujawsko-pomorskim funkcjonariusze Służby Celnej zatrzymali 883 automaty, na których urządzano nielegalne gry, z czego 371 automatów było w zasięgu działania Urzędu Celnego w Bydgoszczy.
Problem organizatorów takich punktów polega na tym, że od 1 stycznia tego roku - zgodnie z ustawą o grach hazardowych - automaty niskich wypłat, zwane popularnie jednorękimi bandytami, mogą działać jedynie w kasynach gry. Stawianie ich na stacjach czy w sklepach jest nielegalne.
Tyle że nowe przepisy nie przestraszyły amatorów łatwego zarobku. Używany automat z drugiej ręki kupiony w Niemczech czy Holandii kosztuje parę tysięcy złotych. Inwestycja zwraca się w ciągu miesiąca lub dwóch. Wszystko przez to, że gra na automatach uzależnia, a zwykle podpitym klientom nielegalnych punktów wydaje się, że wreszcie zgarną fortunę.
Dlatego, mimo rygorystycznych przepisów, celnicy wciąż mają pełne ręce roboty
- W województwie kujawsko-pomorskim w okresie od 1 stycznia do 30 września tego roku funkcjonariusze celni przeprowadzili 483 kontrole, w wyniku których zabezpieczono 1081 nielegalnych automatów do gier - mówi rzecznik Izby Celnej.
Obsługi tu nie ma
- Jeśli chodzi o Bydgoszcz i okolice, to w ostatnim okresie, tylko od 1 października do dziś, bydgoscy celnicy zatrzymali 15 sztuk nielegalnych automatów o niskich wygranych - mówi Mariusz Ziarnowski. - Incydentów w trakcie zatrzymań nie było...
Nic dziwnego, ponieważ lokale, w których stoją „jednoręcy”, nie mają obsługi. Nikt maszyn nie pilnuje i nikt - na wszelki wypadek - się do niech nie przyznaje. Punkty są otwarte całą dobę i jedyne, co w nich oprócz automatów można zobaczyć - to kamery monitoringu.
Legalnie nie kupisz
Obecnie, nie posiadając wydanego przed 1 stycznia 2010 r. zezwolenia, nie można także legalnie kupić automatu do gry i wstawić go do swojego lokalu. Od początku tego roku na automatach można grać wyłącznie w koncesjonowanych kasynach gry.