Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin uniewinniony w sprawie parkowania. Znak "Strefa zamieszkania" nieważny

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
- Sąd uniewinnił mojego syna w sprawie parkowania na osiedlu paryskim. Jednoznacznie uznał, że nie popełnił wykroczenia - mówi pan Paweł, który zwrócił się ze sprawą do redakcji.
- Sąd uniewinnił mojego syna w sprawie parkowania na osiedlu paryskim. Jednoznacznie uznał, że nie popełnił wykroczenia - mówi pan Paweł, który zwrócił się ze sprawą do redakcji. Tomasz Czachorowski
W ciągu niecałego roku aż trzy sądy wypowiedziały się na temat kierowcy, który zaparkował na "Osiedlu Paryskim" w Bydgoszczy i nie przyjął mandatu za zostawienie auta w miejscu niedozwolonym. Mimo, że uznano znak "Strefa zamieszkania" za ustawiony niezgodnie z przepisami, prokuratura oddaliła sprawę przeciw straży miejskiej.

- Sąd uniewinnił mojego syna w sprawie parkowania na osiedlu paryskim. Jednoznacznie uznał, że nie popełnił wykroczenia - mówi pan Paweł, który zwrócił się ze sprawą do redakcji.

Wyrok zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku, gdzie sprawa trafiła po wcześniejszych dwóch niekorzystnych orzeczeniach, które wobec kierowcy wydawały w tej sprawie bydgoskie sądy.

Rok walki o parkowanie za znakiem

W lipcu 2022 roku syn pana Pawła wjechał z ulicy Jagiellońskiej na teren osiedla Paryskiego. Skorzystał z użyczonego mu pilota otwierającego szlaban. Zostawił auto, bo - jak wynika z relacji - musiał załatwić sprawunek w sklepie na pierwszej kondygnacji pobliskiego budynku. Kiedy wrócił, zadzwonił po straż miejską, bo na kole auta była już założona blokada. Wpisano mu mandat w wysokości 100 zł, którego nie przyjął. W rozmowie ze strażnikami miejskimi argumentował, że w tym miejscu brakuje jakiegokolwiek miejsca postoju poza tymi przeznaczonymi dla osób z niepełnosprawnościami.

- Poza tym są tylko miejsca garażowe, które można wykupić za 60-80 tys. zł - zaznacza ojciec ukaranego. - Poza tym, zazwyczaj pod tabliczkami o "strefie zamieszkania" umieszczane są informacje, np. o wyłączeniach dla pojazdów służb komunalnych. Zatem, by było sprawiedliwie, karani powinni być również za każdym razem kierowcy śmieciarek wywożący odpady z tego osiedla.

Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł na początku listopada 2022 roku. Najpierw Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uznał, że pan Bartłomiej dopuścił się wykroczenia z art. 97 Kodeksu wykroczeń, bo nie zastosował się do znaku D-40 o strefie zamieszkania. Za to wymierzył kierowcy grzywnę w wysokości 300 zł i zasądził 120 zł do zapłaty na rzecz Miasta Bydgoszczy. Potem Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok.

Znak postawiony bezpodstawnie?

Pan Paweł skierował do bydgoskiej prokuratury zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Bydgoszczy. Chodzi o ukaranie kierowcy podczas, gdy strefa zamieszkania została "wyznaczona w sposób nielegalny i niezgodny z prawem".

Skąd takie twierdzenie? Swoją opinię (na wniosek pana Pawła) wydał w tej sprawie wcześniej wojewoda kujawsko-pomorski. Uznał, że zarządca dróg wewnętrznych na osiedlu powinien posiadać "ważny zatwierdzony projekt organizacji ruchu". "Jednak w związku z przekazaniem informacji przez zarządcę terenu, że brak jest dokumentu formalnie zatwierdzającego strefę zamieszkania na Osiedla Paryskiego, nie można uznać, że na terenie Wspólnoty Mieszkaniowej została ustalona i obowiązuje "strefa zamieszkania" zgodnie z obowiązującymi przepisami".

Zarządca osiedla, przedstawiciel firmy Nasz Dom, na pytanie o tę sprawę odpowiada, że parkowanie na tym terenie jest możliwe tylko "w halach garażowych oraz w wyznaczonych miejscach dla osób niepełnosprawnych". W odpowiedzi zaznaczono, iż "organizacja ruchu na Osiedlu Paryskim jest zgodna z uzyskanym przez dewelopera pozwoleniem na budowę, wydanym przez Urząd Miasta Bydgoszczy.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy zarządcę nieruchomości, ale odmówił rozmowy. Już po tym, kiedy w tej historii wypowiedział się Sąd Apelacyjny, bydgoska prokuratura oddaliła wniosek dotyczący zarzutu przekroczenia uprawnień przez strażników miejskich.

- To absurd, bo teraz mamy taką sytuację: Kierowca został uniewinniony, bo sąd uznał, że znak został ustawiony niezgodnie z przepisami. Strażnicy miejscy, którzy z powodu tego nieważnego znaku chcieli ukarać mojego syna, jednak - w opinii prokuratury - nie przekroczyli swoich uprawnień. Jak to rozumieć? - pyta pan Paweł. Zapowiada, że do sądu trafi zażalenie na decyzję prokuratury.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bydgoszczanin uniewinniony w sprawie parkowania. Znak "Strefa zamieszkania" nieważny - Gazeta Pomorska