
- Sąd uniewinnił mojego syna w sprawie parkowania na osiedlu paryskim. Jednoznacznie uznał, że nie popełnił wykroczenia - mówi pan Paweł, który zwrócił się ze sprawą do redakcji.

W lipcu 2022 roku syn pana Pawła wjechał z ulicy Jagiellońskiej na teren osiedla Paryskiego. Skorzystał z użyczonego mu pilota otwierającego szlaban. Zostawił auto, bo - jak wynika z relacji - musiał załatwić sprawunek w sklepie na pierwszej kondygnacji pobliskiego budynku.

Kiedy wrócił, zadzwonił po straż miejską, bo na kole auta była już założona blokada. Wpisano mu mandat w wysokości 100 zł, którego nie przyjął. W rozmowie ze strażnikami miejskimi argumentował, że w tym miejscu brakuje jakiegokolwiek miejsca postoju poza tymi przeznaczonymi dla osób z niepełnosprawnościami.

Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł na początku listopada 2022 roku. Najpierw Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uznał, że pan Bartłomiej dopuścił się wykroczenia z art. 97 Kodeksu wykroczeń, bo nie zastosował się do znaku D-40 o strefie zamieszkania. Za to wymierzył kierowcy grzywnę w wysokości 300 zł i zasądził 120 zł do zapłaty na rzecz Miasta Bydgoszczy. Potem Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok.