Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin panicznie boi się żony, bo ona go bije. I psychicznie też męża wykańcza

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Gdy mówimy o przemocy, najczęściej mamy na myśli mężczyznę, znęcającego się nad kobietą. Odwrotnie też jednak bywa
Gdy mówimy o przemocy, najczęściej mamy na myśli mężczyznę, znęcającego się nad kobietą. Odwrotnie też jednak bywa Pixabay.com
Mąż siedział parę razy w więzieniu. Gdy trafia do celi, to nawet się cieszy. Wolności nie ma, ale ma spokój i bezpieczeństwo. Bo jak był w domu, to żona wciąż mu awantury robiła. No i go biła.

Zobacz wideo: Nowa siedziba KMP w Bydgoszczy

W kamienicy w Bydgoszczy małżeństwo z trojgiem dzieci wynajmuje mieszkanie. Prawie zwyczajna rodzina. Prawie, bo głową rodziny jest żona. Ona w handlu pracuje i familię utrzymuje. Mąż zajmuje się dziećmi. Młodszą dwójkę zaprowadza do przedszkola. Wraca i siedzi sobie z pierworodnym synem, zdalnie uczącym się w domu.

Tata stałego zatrudnienia nie posiada. Jedynie na lewo dorabia. - Radzimy sobie. W sklepie aż tak licho mi nie płacą. Dostajemy 3 „pięćsetplusy” na dzieci, dopłatę do obiadków dla nich. Dodatek do czynszu też nam przyznano. Mąż ma pracę sezonową, jesienią i zimą - mówiła kiedyś żona. - Ludziom, którzy kupują opał, pomaga go przywieźć i wnieść do ich piwnic. Za to otrzymuje pieniądze.

W sezonie letnim małżonkowi dzień upływa na piciu piwa. Z kumplami pod sklepem je pije. Chyba nie tylko piwo go z nimi łączy. Mąż sprzedawczyni parę razy siedział w więzieniu. Zazwyczaj jak do niego trafiał, to z którymś z kolegów albo z kilkoma jednocześnie. Ludzie mówią, że ekipa lubi kraść złom i radia samochodowe, to taki efekt. Dostają kilkumiesięczne wyroki.

Błędy młodości

Raz, jak męża nie było właśnie przez parę miesięcy, żona wspomniała o błędach jego młodości - w sumie nie takiej znowu młodości, bo bydgoszczaninowi bliżej do 40-tki niż 30-tki. Może miała na myśli, że popełnił błąd i dlatego siedzi (z powodu kryminalnej przeszłości nie może podjąć normalnej pracy). Tak niektórzy sąsiedzi przypuszczają.

Jednego nie przypuszczają, a są pewni: gdy sąsiad zostaje skazany na kolejną odsiadkę, wcale nie czuje, że to w ramach kary. - Nie ma wtedy wolności, ale ma zapewnione spokój i bezpieczeństwo, których brakuje mu w domu - twierdzą sąsiedzi.

Okazuje się, że żona to przykładna matka, ale z mężem nie obchodzi się przykładnie. Jak mawiają sąsiedzi, leje go, czym popadnie. Bije pięściami, laczkiem, nawet krzyżówkami „Jolka”, które ślubna namiętnie rozwiązuje. Albo ciska w niego stosem związanych gazet, które leżą sobie w kącie, bo potem bydgoszczanka sprzeda je jako makulaturę, więc grosz wpadnie. - Mężczyźnie dostało się m.in. za to, że kazała mu kupić ziemniaki jednej odmiany, a pomylił i kupił inne - dopowiadają znajomi małżonków. - Albo za to, że kupił piwo bez promocji. Ona pozwala mu pić, ale tylko takie z promocji, bo pilnuje domowego budżetu.

Technika wybiegu

Nieborak, gdy żona miała nadgodziny w pracy, chciał zrobić niespodziankę. Umył okna. Rzuciła się na niego, bo zużył cały płyn, a smugi zostały.

Znajomi pary podkreślają, że kobieta do perfekcji opanowała „technikę wybiegu” z domu do męża, stojącego pod sklepem. Jeden sąsiad uważa, że sąsiadka to mogłaby z Ireną Szewińską w sprincie się zmierzyć. - Nie ma się co dziwić, że on idąc za kratki nawet jest zadowolony. Pobyt w celi traktuje jak sanatorium. Dochodzi do siebie i fizycznie, i duchowo.

Podobne przypadki się zdarzają.

Policjant wspomina: - Odebraliśmy zgłoszenie od pana. Zamknął się w łazience i zadzwonił. Twierdził, że żona zaatakowała go gnatem. Myśleliśmy, że go postrzeliła, ponieważ gnatem nazywa się potocznie broń. Wyszło, że kobieta uderzyła męża zmrożonym gnatem, czyli kością z mięsem na zupę.

Nie tylko w Kujawsko-Pomorskiem panowie są prześladowani przez żony czy partnerki. Kolejny przykład, tym razem z województwa zachodniopomorskiego. 52-latka rzuciła się na męża. Pobiła go tak, że wymagał pomocy lekarza. Kompletnie pijaną napastniczkę policjanci przewieźli do izby wytrzeźwień. Potem i tak się dziwili, skąd mająca ponad 2 promile alkoholu kobieta, ledwie stojąca na nogach, miała w sobie tyle siły, żeby poturbować męża.

Wymiana zdań i wymiana ciosów

Motywem bywa zazdrość. Znowu województwo zachodniopomorskie: 34-latka dowiedziała się o zdradzie męża. Nie było go akurat w domu. Najpierw zdradzana wypiła parę piw, potem zadzwoniła do męża i jego przyjaciółki z propozycją spotkania we trójkę. Podczas spotkania doszło nie tylko do ostrej wymiany zdań, ale i wymiany ciosów pomiędzy małżeństwem. Żona zaczęła bić i kopać męża.

Warmia i Mazury - 45-letnia mieszkanka regionu otrzymała dozór policyjny, zakaz kontaktowania się z mężem i zbliżania się do niego. Oto finał sprawy, którą mężczyzna założył kobiecie. Wyszło na jaw, że ona przez ponad rok znęcała się nad nim psychicznie i fizycznie. Miarka się przebrała, gdy żona zaatakowała męża, wbijając mu widelec w rękę. Wtedy ranny powiadomił policję.

Stawianie granic

Znowu Bydgoszcz. Żona wprawdzie nie atakowała ślubnego tłuczkiem czy „Jolkami”, ale szturchała i popychała. Za to, że w truskawkach, przez niego kupionych, jedna była nadpsuta. Za to, że rozsiadł się w fotelu, a o oparcie była przewieszona bluzka, dopiero co wyprasowana przez żonę. Nieszczęście się stało, bluzka doznała pognieceń. Żona zrobiła mu kilkugodzinną awanturę z tego powodu.

Wreszcie on zgłosił się po pomoc do ośrodka. - Jesteśmy po serii spotkań z tym panem, kolejne przed nami - mówiła psychoterapeutka. - Uczymy stawiania granic.

Granic nie miała mieszkanka województwa warmińsko-mazurskiego. 66-latka wezwała pogotowie do męża, bo ten nie dawał oznak życia. Okazało się, że mąż wcale nie zasłabł. - Kobieta uderzyła go kilka razy w głowę, po czym położyła się spać - informowała lokalna policja. - Kiedy wstała i zobaczyła go leżącego, wezwała pogotowie. Na pomoc było za późno. Ciało zmarłego 71-latka zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Ta wstępnie wskazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci mogły być uderzenia zadane w głowę.

Dramat wydarzył się również na Dolnym Śląsku. Przed sądem stanęła 49-latka. Okładała męża kijem od szczotki. W wyniku obrażeń mężczyzna zmarł. Do odpowiedzialności karnej zostały pociągnięte także jej dorosłe dzieci. Córka i syn kobiety utrudniali śledztwo. Biegli uznali, że w momencie zdarzenia kobieta miała ograniczoną poczytalność.

Stereotypowy obrazek

Jeśli mówi się o przemocy w rodzinie, to mamy na myśli obrazek: zastraszona, posiniaczona kobieta i agresywny, często pijany mąż. Tymczasem mężczyźni stają się też ofiarami. Dane Komendy Głównej Policji za 2020 rok, dotyczące przemocy w rodzinie, wskazują, że co 10. osoba, która tejże przemocy doświadcza, to właśnie mężczyzna.

Anna Dudak w publikacji „Doświadczanie przemocy przez mężczyzn w sytuacji konfliktu rodzinnego” podkreśla: - Zdecydowana większość badań dotyczących przemocy skupia się na sytuacji kobiet jako jej ofiar ze strony mężczyzn. Taki stan rzeczy wynika głównie ze stereotypu opartego na zróżnicowaniu ze względu na płeć. Badania pokazują, że współczesne kobiety są w takim samym stopniu agresywne, jak mężczyźni, ale stosują zupełnie inne formy przemocy.

Wszystkim trudno jest się przyznać do tego, że jest się ofiarą przemocy. Mężczyźnie jednak to przychodzi jeszcze ciężej. Przez to nie można określić skali zjawiska.

Bohater kawału

- W obrębie kultury Zachodu wciąż powszechny jest stereotyp silnego mężczyzny i słabej kobiety - mówił przedstawiciel Stowarzyszenia na Rzecz Równouprawnienia i Poszanowania Prawa podczas konferencji „Przeciw przemocy domowej. Ręce są do przytulania”, zorganizowanej przez Rzecznika Praw Obywatelskich. - Wiele osób wątpi w realność zjawiska przemocy wobec mężczyzn, a wielu mężczyzn nie przyznaje się, że doznaje przemocy ze strony swoich żon, bojąc się ośmieszenia. O przemocy wobec mężczyzn najczęściej mówi się w kontekście różnych scen komicznych i dowcipów.

Prześladowani mogą szukać wsparcia m.in. na policji i w ośrodku pomocy społecznej.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wymienia grupy osób najczęściej korzystających ze wsparcia instytucjonalnego. - W ogromnej większości to kobiety, korzystające z pomocy psychologicznej i prawnej. Mężczyźni to niewielki procent osób zgłaszających się, do 5 procent przypadków. Mężczyźni, korzystający z pomocy, są najczęściej między 40. a 50. rokiem życia i doświadczają zazwyczaj przemocy psychicznej.

Buty do wymiany

Przedstawiciel handlowy zdradzał żonę. Gdy po raz kolejny wymknął się z domu do kochanki, żona go wyśledziła. Wszedł do bloku, w którym mieszkała jego nowa przyjaciółka. Żona - po cichu za nim. Kochanka otworzyła mężczyźnie drzwi, ale para za sobą już ich nie zamknęła.

Po paru minutach weszła żona zdrajcy. Biła i jego, i jego nową wybrankę, torebką i butami, które szybko zdjęła w przedpokoju. Tak biła, że obcas złamała. W trakcie rozwodu mężczyzna dostał wezwanie do zapłaty. Żona domagała się rekompensaty za zniszczone buty. Wszak 500 złotych kosztowały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bydgoszczanin panicznie boi się żony, bo ona go bije. I psychicznie też męża wykańcza - Gazeta Pomorska