[break]
Nasze miasto staje się coraz atrakcyjniejszym miejscem dla obiektów logistycznych - przekonywali wczoraj zgodnie przedstawiciele firm z branży. Co decyduje o tym, że Bydgoszcz jest nową, perspektywiczną lokalizacją na magazynowej mapie Polski?
- Miasto ma centralne położenie między Poznaniem, Trójmiastem i Warszawą, rozwija się dobrze infrastruktura drogowa, w tym S5 i, mamy nadzieję, S10. To także silny ośrodek przemysłowy, dający duży potencjał firmom oraz chłonny rynek konsumencki, z 350 tysiącami mieszkańców w samej Bydgoszczy. Do tego dochodzi atrakcyjny pod względem kosztów rynek pracy - wylicza Danuta Dzierżak, dyrektor z Axxi Immo Group.
- Jesteśmy firmą z polskim kapitałem, zrealizowaliśmy kilka projektów. W Bydgoszczy zabezpieczyliśmy sobie działkę wielkości 22 hektarów, jedną z ładniejszych w Polsce, jest z planem, ma równą powierzchnię i dojazd komunikacją miejską - mówi Andrzej Rosiński, prezes Waimea Holding. - W kwietniu chcemy rozpocząć budowę pierwszej hali, przygotowujemy się pod kątem firm produkcyjnych, umożliwimy im wynajem nawet niewielkiej powierzchni, od około 700 metrów kwadratowych, gdy zwykle minimum to 2 tysiące metrów. Zainwestujemy w park około 160 mln zł.
Jak pokazują przykłady Wrocławia i Poznania, wejście dużych firm z branży powoduje duży wzrost płac. - Piotr Bzowski, P3 Logistic Parks
W Bydgoszczy pojawią się też globalni gracze z branży.
- Pierwszy raz byłem tu w 2009 roku i obserwuję, jak rozwija się park przemysłowy, zmiany są imponujące - chwalił wczoraj na spotkaniu w ratuszu Piotr Bzowski, dyrektor ds. najmu i developmentu P3 Logistic Parks. - Nasza firma jest partnerem firm logistycznych, zajmujących się magazynowaniem, 60 procent z nich to najwięksi gracze na rynku, jak np. DHL i z tymi partnerami chcemy do Bydgoszczy przyjść. Zamierzamy jak najszybciej załatwić pozwolenia i rozpocząć inwestycje w Bydgoszczy.
Podobne deklaracje złożył Tomasz Śrama z Panattoni Europe. - Jesteśmy w trakcie realizacji parku logistycznego w Bydgoszczy. Od 2005 roku zbudowaliśmy 3,5 miliona metrów kwadratowych powierzchni produkcyjno-magazynowej w Polsce. Wiemy, że podaż obiektów klasy A (spełniających najwyższe wymagania dotyczące powierzchni i technicznych możliwości zabudowy - przyp. red.) w Bydgoszczy jest ograniczona, to był główny czynnik, dla którego zdecydowaliśmy się na inwestycje i nie żałujemy. Kupiliśmy działkę na terenie Zachemu, w sąsiedztwie parku przemysłowego. Zaczęliśmy budowę hali na 12 tysięcy metrów.
Bydgoszcz, w której bezrobocie spadło już do 5,4 procent, będzie mogła liczyć w związku z nowymi inwestycjami na kolejne miejsca pracy. Szacuje się, że po oddaniu do użytku trzech hal, może być to nawet trzy tysiące nowych miejsc pracy.
- Logistyka w ostatnich latach zmieniła swoje oblicze bardzo mocno, to już nie proste przerzucanie palet. Wszystkie firmy dążą do tego, by dodać jakieś dodatkowe usługi. I z tym wiąże się zatrudnienie ludzi, zwłaszcza w firmach z branży e-commerce (np. sklepy internetowe - red.) - mówi Piotr Bzowski. - Wszystko zmierza do tego, by wykorzystać przewagę konkurencyjną, jaką daje firmom tani - w porównaniu z Zachodem - pracownik. Jak pokazuje przykład Poznania i Wrocławia, wejście dużych firm na rynek powoduje duży wzrost płac i zainteresowania danym miejscem.
