Pożar hali w Parku Przemysłowym
Przypomnijmy: w niedzielę, 5 stycznia 2025 roku, około godz. 13, na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego przy ul. Petersona 15 zapaliła się hala magazynowa, należąca do firmy MMP Neupack Polska, specjalizującej się w produkcji opakowań. W hali znajdowały się papier i tektura służące do produkcji tychże opakowań. Z ogniem walczyło 60 zastępów straży pożarnej. Sprawnie działające systemy zabezpieczeń sprawiły, że strażacy szybko ograniczyli przestrzeń zagrożoną pożarem do liczącej 6 tys. m. kw. hali magazynowej. Zarówno hale produkcyjne, jak i magazyn, w którym przechowywane gotowe produkty nie został objęty ogniem.
Na miejscu jeszcze wczoraj (7 stycznia) działali strażacy. Na miejscu trwała akcja dogaszania pogorzeliska. Jak podkreślają władze firmy Neupack, żaden z pracowników nie straci pracy w wyniku pożaru. Płace także pozostaną bez zmian.
Taka była prawdopodobna przyczyna pożaru
O możliwej przyczynie pożaru we wtorek (7 stycznia) poinformował w oświadczeniu Michał Thomas, wiceprezes i dyrektor wykonawczy MMP Neupack Polska.
- Obecnie na terenie firmy trwa akcja dogaszania surowców oraz wstępne prace rozbiórkowe. Po ich zakończeniu biegli z zakresu pożarnictwa rozpoczną ustalanie przyczyny pożaru. Z dotychczasowych wstępnych ustaleń wynika, iż prawdopodobną przyczyną pożaru było uszkodzenie jednego z elementów ogrzewania magazynu - czytamy w oświadczeniu.
Jak dodał, na skalę pożaru istotny wpływ fakt, iż w hali magazynowej składowany był papier i tektura przeznaczone do produkcji opakowań drukowanych. Dzięki sprawnie działającym systemom zabezpieczeń pożar został ograniczony tylko do hali magazynowej surowca o powierzchni około 6 tysięcy metrów kwadratowych i nie przedostał się do hal produkcyjnych oraz obszaru magazynowania wyrobów gotowych o łącznej powierzchni 38 tysięcy metrów kwadratowych.
W spółce opracowano plan przywrócenia zakładu do normalnego funkcjonowania. Prowadzone są przeglądy wszelkich instalacji zasilania w zakładzie.
W celu zapewnienia ciągłości obsługi klientów kierownictwo firmy zdecydowało o przeniesieniu części produkcji do drugiego zakładu spółki w Bydgoszczy. Firma pozostaje w stałym kontakcie z partnerami biznesowymi, aby maksymalnie ograniczyć negatywny wpływ zdarzenia na ich działalność.
Nie przegap
