Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz może sfinansować zabiegi metodą in vitro?

jp
Dariusz Bloch
W ub.r. program finansowania metody in vitro z budżetu miasta zainicjowała bydgoska Nowoczesna. To odpowiedź na wygaszony w połowie ub.r. rządowy program wsparcia zapłodnienia tą metodą.

Tymczasem światło dzienne ujrzała pozytywna opinia Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, jaką bydgoskiemu projektowi finansowania in vitro wydała wreszcie Rada Przejrzystości.

- Opinia na temat programu, podpisana przez prezesa agencji, została już wysłana do wnioskodawcy - mówi nam Katarzyna Jagodzińska-Kalinowska, rzecznik AOTMiT. - W opinii wskazano na zasadność realizacji programu, jednak zasugerowano wprowadzenie drobnych modyfikacji, które podniosą jego jakość.

Modyfikacje odnosiły się m.in. do postawionych celów programowych, monitorowania oraz zwrócenia uwagi na zapisy światowych wytycznych w kwestii kryterium wieku kwalifikującego uczestników do programu.

- Warto podkreślić, że w trakcie weryfikacji projektów programów polityki zdrowotnej agencja ocenia zarówno ich skuteczność i bezpieczeństwo, jak i spójność merytoryczną i organizacyjną. Program nadesłany przez Bydgoszcz zawierał interwencje o potwierdzonej skuteczności, skierowane do właściwej populacji, oraz przedstawiał spójnie zaplanowane działania, co warunkowało pozytywną opinię - tłumaczy rzecznik.

Czytaj również: Chaos opanował przychodnie?

To daje zielone światło dla realizacji programu „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego - in vitro dla mieszkańców Bydgoszczy w latach 2016 [teraz już chyba 2017 - przyp. red.] -2019”. Następny krok należy do miasta.

- Na razie fizycznie ta opinia do nas nie wpłynęła - mówi Marta Stachowiak, rzecznik bydgoskiego ratusza. - Gdy tylko się pojawi, rozpoczniemy dalsze procedury. Ale więcej do powiedzenia będzie tu miał przewodniczący Rady Miasta.

Dr Zbigniew Sobociński przygotowuje się jednak na wszystko. - Opinii nie widziałem, jeśli jest pozytywna, to bardzo dobrze - mówi przewodniczący RM. - Byłbym jednak ostrożny z tą radością. Boję się, że z jednej strony dostajemy pozytywną opinię, z drugiej za moment może się okazać, że np. wydatkowanie na ten cel pieniędzy publicznych zostanie zakwestionowane. Poza tym agencja zaopiniowała bydgoski program po pół roku, zaraz może się więc okazać, że parę rzeczy się od tej pory zmieniło i że cały program trzeba pisać od nowa. Poczekajmy zatem spokojnie, aż opinia pojawi się w ratuszu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!